– W zamian za poparcie w wyborach prezydenckich swojej kandydatury Donald Tusk może oddać stanowisko premiera Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi. Deal polegałby na tym, że Trzecia Droga w pierwszej turze popiera Tuska, a on zostawia na stanowisku marszałka Hołownię i oddaje ster rządów Kosiniakowi-Kamyszowi – twierdzi nasz informator z PO.
Jego zdaniem, premier zakłada obecnie kilka wariantów.
– Jeśli nie dogadałby się z koalicjantami, to stanowisko premiera mógłby objąć Tomek Siemoniak. Nie bez przyczyny awansował go na szefa MSWiA – mówi.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.