Podczas konferencji prasowej premiera Donalda Tuska doszło do podpisania porozumienia pomiędzy ministrem finansów Andrzejem Domańskim, ministrem koordynatorem służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem i ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem.
Ministrowie podpisali porozumienie. „Skoordynowanie jest niezbędne”
Dokument dotyczy skoordynowania prac podległych im służb i samych resortów. – Działań zmierzających do ujawnienia, zabezpieczenia i odzyskiwania mienia Skarbu Państwa – wyjaśnił szef rządu. Przekazał też, że porozumienie ma związek z ustaleniami Krajowej Administracji Skarbowej, służb podległych szefowi MSWiA oraz prokuratury.
– Skoordynowanie między tymi resortami jest niezbędne, abyśmy skutecznie i możliwie szybko odzyskiwali te gigantyczne kwoty, co do których mamy dowody albo przekonanie (...), że zostały wydane w sposób nieprawidłowy i niezgodny z prawem, na szkodę interesów publicznych, albo wprost zawłaszczone przez ludzi i instytucje, które stanowiły szeroko pojętą elitę władzy za czasów PiS – mówił w piątek premier.
Donald Tusk o „bezprecedensowym rozmiarze nadużyć”
Tusk podkreślił, że dzięki porozumieniu chcą zarówno „złapać wszystkich, którzy okradali państwo polskie albo nadużywali władzy” i odzyskać od nich pieniądze, jak i zadziałać profilaktycznie. – Efektem końcowym pracy ministrów ma być także zestaw propozycji, które uniemożliwią w przyszłości, niezależnie od tego, kto będzie rządził, nadużywanie władzy, stanowisk, powiązań na rzecz własnych interesów – dodał.
Premier przedstawił dane, które w tej kwestii udało się do tej pory zgromadzić. – Pokazują bezprecedensowy rozmiar nadużyć – ocenił. Przekazał, że „podejrzana, wymagająca zbadania kwota” w tej chwili osiągnęła 100 mld zł. Poinformował też, że złożono już ponad 60 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Czytaj też:
Czas gra na korzyść Tuska? Siemoniak reaguje na spekulacje. „PiS jawi się na tym tle bardzo słabo”Czytaj też:
Tusk ma kilka wariantów na przyszłe wybory. „Chętnie przeniósłby się do pałacu prezydenckiego”