Zgodnie z przepisami kierowcy mogą zatankować paliwo na zapas do 240 litrów w maksymalnie czterech baniakach o maksymalnej pojemności 60 litrów. Z kolei o tankowaniu powyżej 240 litrów mówią przepisy ADR, które dotyczą drogowego przewozu towarów i ładunków niebezpiecznych.
Natomiast o przewożeniu ponad 500 litrów paliwa informują przepisy SENT, które mówią o przewożeniu i rejestrowaniu towarów wrażliwych. Policja podkreśla, że paliwa należą do towarów niebezpiecznych, dlatego przewóz paliw w pojemnikach nieprzeznaczonych do tego, może stanowić zagrożenie.
Mandat za tankowanie paliwa. Nawet do trzech tysięcy złotych
Należy również pamiętać, że tankowanie do zbiornika, który nie jest kanistrem na paliwo, grozi karą. Służby mogą wystawić mandat w wysokości do trzech tysięcy złotych.
Podczas tankowania należy również pamiętać, aby robić to przy zgaszonym silniku. Pozostawienie bowiem pracującego silnika podczas postoju pojazdu na obszarze zabudowanym jest wykroczeniem i kierowca może być w takim wypadku ukarany przez policjantów mandatem karnym.
Wyłączenie silnika podczas postoju
Przy czym przypomnieć należy, że postój, to unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż jedną minutę. Pozostawienie pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym jest wykroczeniem, za które policjant może ukarać kierowcę mandatem karnym w kwocie do 300 złotych. Warto również dbać o środowisko.
Kierowcy włączony silnik zazwyczaj zostawiają w miesiącach letnich, w gorące dni, kiedy pracujący silnik napędza klimatyzację chłodzącą wnętrze samochodu. Drugi z tego typu przypadków to miesiące zimowe, kierowca pozostający w samochodzie nie wyłącza silnika, bo chce się w nim ogrzać przy włączonym nawiewie ciepłego powietrza. Niektórzy kierowcy włączają również silnik podczas odśnieżania auta.
Czytaj też:
Kierowcy ponad prawem. Jest grupa, która nie płaci mandatów za złe parkowanieCzytaj też:
Mandat za jazdę w okularach przeciwsłonecznych? Przepisy nie są jednoznaczne