Wypadek na autostradzie A1. Nowe fakty ws. policjantów, którzy nie zatrzymali kierowcy BMW

Wypadek na autostradzie A1. Nowe fakty ws. policjantów, którzy nie zatrzymali kierowcy BMW

Roztrzaskane bmw po wypadku na A1
Roztrzaskane bmw po wypadku na A1 Źródło: Policja
Prokuratura uznała, że policjanci, którzy po głośnym wypadku na autostradzie A1 nie zatrzymali kierowcy BMW Sebastiana M., dopełnili służbowych procedur. Reprezentant prawny bliskich małżeństwa, którzy zginęli w wypadku, zapowiedział zażalenie na tę decyzję.

Po śmiertelnym wypadku na autostradzie A1, do którego doszło we wrześniu 2023 r., policjanci z komendy miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim nie zdecydowali się na zatrzymanie na miejscu tragedii Sebastiana M. To pozwoliło kierowcy BMW na opuszczenie Polski, który ostatecznie trafił do Zjednoczonych Emiratów Arabskich przez Niemcy.

Wypadek na autostradzie A1. Policjanci nie zatrzymali kierowcy BMW Sebastiana M.

Policja z Łodzi odnosząc się medialnych doniesień w październiku 2023 r. podkreśliła, że „na miejscu zdarzenia był obecny prokurator i to on nadzorował pracę funkcjonariuszy”. „To prokurator decydował o przebiegu czynności – w tym również o kwestiach ewentualnego zatrzymania uczestników wypadku” – dodano w oświadczeniu.

W sprawie zachowania funkcjonariuszy wszczęto śledztwo, które właśnie zostało umorzone przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie – poinformował Onet. Uznano, że procedury służbowe zostały dopełnione. Adwokat Łukasz Kowalski – reprezentant prawny bliskich małżeństwa, którzy zginęli w wypadku – zapowiedział, że „po zapoznaniu się z uzasadnieniem postanowienia prokuratury będzie wnosił zażalenie na to postanowienie, aby poddać je ocenie sądu”.

Wypadek na A1. Adam Bodnar rozmawiał z ambasadorem Zjednoczonych Emiratów Arabskich

W lipcu 2024 r. pojawiła się informacja, że prokurator generalny Adam Bodnar rozmawiał na początku czerwca z ambasadorem Zjednoczonych Emiratów Arabskich o ekstradycji Sebastiana M. Prokurator Anna Adamiak powiedziała wówczas, że „z konsultacji wynikało, że prezentowana przez polską prokuraturę definicja czynu ekstradycyjnego powinna być zaakceptowana przez stronę emiracką”. Od przełomu stycznia i lutego br. kierowca BMW przebywa na wolności bez prawa do opuszczenia ZEA.

Czytaj też:
Spowodował wypadek na A1 i uciekł z Polski. Jego żona pozywa internautów
Czytaj też:
Sytuacja Sebastiana M. jeszcze poważniejsza? Nowa ekspertyza może wiele zmienić

Źródło: Onet.pl