Do skandalicznych wydarzeń doszło w Ostrowie Wielkopolskim. Ewa Golińska-Jurasz, oficer prasowa z miejskiej Komendy Powiatowej Policji przekazała, że w niedzielę 11 sierpnia funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o problemach z samochodem, który zaparkowano przed jednym z bloków. Gdy patrol dotarł na miejsce okazało się, że w aucie znajduje się małe dziecko.
Zostawił w aucie dwulatkę na całą noc. Był pijany
Policjanci przy pomocy strażaków wybili szybę w pojeździe i uwolnili dziewczynkę. – Po dotarciu na miejsce zdarzenia stwierdzono zamknięty samochód, w którym w środku znajdowało się śpiące dziecko zapięte w foteliku. Podjęto decyzję o wybiciu bocznej, przedniej szyby oraz ewakuacji dziecka z samochodu – opisywał Łukasz Aleksandrzak ze straży pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim.
Na szczęście, mimo tego, że dwuletnia dziewczynka spędziła w aucie całą noc, nie odniosła żadnych obrażeń. Nie wymagała także pomocy medycznej. Z policyjnych ustaleń wynika, że dwulatka miała w tym czasie być pod opieką ojca. Gdy funkcjonariusze chcieli go zatrzymać okazało się, że jest pod wpływem alkoholu.
Ojcu dwulatki grożą 3 lata więzienia
Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Prokuratura postawiła zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. – Ojciec dwulatki, wbrew obowiązkowi troszczenia się, porzucił swoje małoletnie dziecko, będące pod jego wyłączną opieką, pozostawiając je w zamkniętym, zaparkowanym samochodzie. Naraził małoletnią na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu — wyjaśnił Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
42-latkowi grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
Czytaj też:
Duże utrudnienia w ruchu, policja ostrzega. Powodem pielgrzymkiCzytaj też:
Horror 13-letniego chłopca. Ważył niespełna 10 kg. Matka w areszcie