Afront Brauna wobec Mentzena. Konfederacji grozi rozłam?

Afront Brauna wobec Mentzena. Konfederacji grozi rozłam?

Grzegorz Braun i Sławomir Mentzen
Grzegorz Braun i Sławomir Mentzen Źródło: Newspix.pl / TEDI
Chociaż do wyborów prezydenckich pozostało jeszcze wiele miesięcy, już teraz sprawa wyboru kandydatów budzi wśród polityków ogromne emocje.

We wtorkowy poranek media obiegła informacja, że kandydatem Konfederacji w wyborach prezydenckich będzie Sławomir Mentzen. Takie ustalenia przekazał w mediach społecznościowych sekretarz partii Nowa Nadzieja Krzysztof Rzońca. Wcześniej poparcie kandydatury lidera Nowej Nadziei zapowiedział Krzysztof Bosak.

– Po analizie sytuacji podjąłem decyzję, że jeżeli będziemy musieli rywalizować o wejście do drugiej tury, będzie wielu kandydatów prawicowych, to w ramach Rady Liderów będę namawiał do poparcia Sławomira Mentzena – poinformował na antenie Radia ZET.

Krzysztof Bosak kluczy ws. wyborów prezydenckich

Kilka godzin później Krzysztof Bosak zmienił swoje zdanie. Podkreślał, że to „nie do końca prawda”, że temat jest już rozstrzygnięty, a na oficjalną decyzję Konfederacji trzeba jeszcze poczekać.

Jednocześnie polityk sceptycznie podchodzi do pomysłu wewnętrznych prawyborów. - W drodze wielu miesięcy rozmów, organizacji prawyborów i obserwacji też sytuacji u naszej konkurencji politycznej dojrzeliśmy do przekonania, przynajmniej w Ruchu Narodowym, ale myślę, że w Nowej Nadziei jest podobne przekonanie, że prawybory tylko w obrębie Konfederacji nie wnoszą nic nowego do tego, co wiemy o scenie politycznej – stwierdził Krzysztof Bosak w rozmowie z Polsat News.

Polityk Konfederacji dodał, że „w partii było dwóch oczywistych pretendentów do startu w wyborach”. – Jest Sławomir Mentzen i ja, mamy też Grzegorza Brauna. Po prostu zrobienie tego tylko we własnym gronie niewiele by nas posuwało do przodu – tłumaczył.

Braun oburzony postępowaniem Bosaka i Mentzena. Ostre oświadczenie

Jak się jednak okazuje, sprawa wyłonienia kandydata w wyborach prezydenckich z ramienia Konfederacji może być znacznie bardziej skomplikowana. Grzegorz Braun stanowczo zareagował na doniesienia, jakoby miało być już przesądzone, że ugrupowanie będzie reprezentować Sławomir Mentzen.

„Konfederacja niczego nie wybrała. Takiej uchwały nigdy nie było, bo też nikt nie składał podobnego wniosku. Wszelkie spekulacje mają charakter partykularnych enuncjacji – nie zaś miarodajnych komunikatów o formalnych decyzjach władz partii” – napisał europoseł w mediach społecznościowych.

Polityk podkreślił, że „kandydat Konfederacji nie został wskazany przez władze ugrupowania bez prawyborów”. Tłumaczył, że Rada Liderów nie rozpatrywała takiego wniosku. Grzegorz Braun dodał, że wraz z Włodzimierzem Skalikiem złożyli wniosek o zwołanie kongresu partii, aby nie rozstrzygać zakulisowo kwestii reprezentacji w wyborach prezydenckich.

Czytaj też:
W PiS trwają wewnętrzne walki przed jesiennym kongresem? „Prezes ma ogromny żal”
Czytaj też:
Awantury na miesięcznicach smoleńskich. Pupil Kaczyńskiego: Nie zrobimy kroku w tył

Źródło: WPROST.pl