We wtorek 13 sierpnia w godzinach porannych dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Lublinie otrzymał zgłoszenie o makabrycznym odkryciu u zbiegu alei Solidarności z ul. Bolesława Prusa. Pracownik firmy, która zajmuje się dbaniem o stan zieleni w Lublinie, kosił trawę i w pewnym momencie zobaczył zwłoki mężczyzny.
Makabryczne odkrycie w Lublinie. „Na miejscu wykonane zostały oględziny”
Najnowsze informacje przekazał nadkom. Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Ciało znajdowało się w stanie rozkładu, leżało w zaroślach. Ustalono, że zmarły to około 50-letni mieszkaniec Lublina. Na miejscu wykonane zostały oględziny wstępne pod nadzorem prokuratora, które wykluczyły udział osób trzecich w śmierci mężczyzny – przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że istnieje prawdopodobieństwo, że zwłoki leżały przy ulicy nawet od kilkunastu dni. Prokuratura podjęła decyzję o zabezpieczeniu ciała mężczyzny do przeprowadzenia sekcji zwłok, która ma przyczynić się do precyzyjnego ustalenia przyczyny i dnia śmierci.
Czytaj też:
Dwie osoby zginęły po wypadku w Warszawie. Policjant zwrócił uwagę na jedną rzeczCzytaj też:
Koszmar po zamknięciu igrzysk olimpijskich. Nie żyje 21-letnia Polka