Broda i tatuaże w polskim wojsku? Kosiniak-Kamysz zapowiedział rewolucję

Broda i tatuaże w polskim wojsku? Kosiniak-Kamysz zapowiedział rewolucję

Polscy żołnierze
Polscy żołnierze Źródło: Shutterstock / Bumble Dee
Do tej pory Wojsko Polskie nie zezwalało żołnierzom na długie brody i tatuaże w odkrytych miejscach. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiada jednak, że wkrótce nastąpi w tej kwestii długo wyczekiwana zmiana.

Szef MON o zmianach w regulaminie wojskowym mówił w środę 14 sierpnia na konferencji prasowej. Razem z nim przed dziennikarzami stanął pełnomocnik MON ds. warunków służby wojskowej Paweł Mateńczuk ps. „Naval”, były żołnierzem GROM i autor książek o komandosach.

Polscy żołnierze z brodami i tatuażami odetchną

Wicepremier Kosiniak-Kamysz zapowiadał, że dość znaczące zmiany mogą zacząć obowiązywać w polskim wojsku już w najbliższych dniach. – Chodzi o sprawę zarostu i tatuaży. Mogą się niektórzy uśmiechnąć, ale dla wielu stanowiło to problem. Do dzisiaj w regulaminach jest tak, że żołnierz może mieć zarost do 5 mm, ale po decyzji lekarza dermatologa. To kompletnie bez sensu – mówił polityk.

Szef MON zwrócił uwagę, że w większości współczesnych armii na świecie brody nie są w wojsku niczym niezwykłym. Oprócz zarostu, złagodzona miałaby zostać także polityka armii odnośnie tatuaży. – Dzisiaj jest możliwość posiadania tatuaży – ale one nie mogą być na odkrytych częściach ciała – przypominał Kosiniak-Kamysz.

Błahe sprawy? Nie dla tysięcy żołnierzy

Polityk podkreślał, że konieczność zasłaniania tatuaży może odbierać żołnierzom komfort. Podczas upałów muszą oni zakładać długie rękawy. – Rygorystyczne, nieżyciowe przepisy w tej sprawie były częstym problemem zgłaszanym przez żołnierzy w rozmowach z pełnomocnikiem – zaznaczał.

– Powiecie – błahe sprawy. Ale wojsko to jest 200 tys. osób. I dla nich to jest życie codzienne, codzienne bolączki albo taka codzienna satysfakcja i jakość funkcjonowania – przekonywał Kosiniak-Kamysz. – To ułatwi życie żołnierzom – zapewniał.

Pełnomocnik Paweł Mateńczuk zaznaczył, że zmiany wejdą w życie od 1 września. Od tego czasu żołnierze będą mogli mieć zarost, który będzie musiał być „schludny i estetyczny”. Nie będzie mógł utrudniać żołnierzom wykonywania zadań. Dopuszczone zostaną również tatuaże w odsłoniętych partiach ciała.

Czytaj też:
Defilada wojskowa w Warszawie. Będą duże utrudnienia w ruchu
Czytaj też:
PiS nie rozwiązał tego problemu, Dworczyk przyznaje: Używany był sprzęt z głębokich lat 80.

Opracował:
Źródło: WPROST.pl