"Kancelaria Prezydenta użycza kilku pomieszczeń komisji weryfikacyjnej byłych Wojskowych Służb Informacyjnych. Rzeczywiście do tego budynku wnoszono worki, ale nie wiem co w nich było" - powiedziała PAP Hryniewicz.
Sobotni "Dziennik" napisał, że "pod osłoną nocy tajne archiwum Wojskowych Służb Informacyjnych wywieziono do Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego".
"Furgonetki krążyły między siedzibą służb a Biurem Bezpieczeństwa Narodowego do ostatnich godzin rządów PiS" - napisała gazeta. Dodała, że informację o wywożeniu tajnych dokumentów z dawnej siedziby WSI przy ul. Oczki w Warszawie dostała z trzech niezależnych źródeł ulokowanych w służbach wojskowych.
"Co wywieziono? Materiały zebrane przez komisję weryfikującą żołnierzy WSI" - podał "Dziennik". Zacytował też wypowiedź anonimowego eksperta ds. służb, że archiwum tej komisji to "jeden wielki zbiór haków".
Komisja Weryfikacyjna b. Wojskowych Służb Informacyjnych sprawdza prawdziwość oświadczeń b. żołnierzy WSI, którzy chcieli pracować w nowych służbach - Kontrwywiadu i Wywiadu Wojskowego. Mieli oni napisać, czy wiedzieli o jakichś przestępstwach WSI lub sami w nich uczestniczyli. Za zatajenie prawdy lub podanie nieprawdy w takim oświadczeniu grozi do 8 lat więzienia. 206 śledztw w takich sprawach prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
9 listopada Kancelaria Prezydenta podała, że b. premier i obecny doradca prezydenta Jan Olszewski zastąpił Antoniego Macierewicza na stanowisku szefa Komisji Weryfikacyjnej WSI.
Komisja, zgodnie z decyzją b. premiera Jarosława Kaczyńskiego zakończyć ma pracę 30 czerwca 2008 r. Jego zarządzenie w tej sprawie z 8 listopada przyniósł "Monitor Polski" nr 83 z datą 13 listopada. Zarządzenie weszło w życie z dniem publikacji "Monitora".
ab, pap