Nieznany obiekt spadł w Polsce. To kolejny raz

Nieznany obiekt spadł w Polsce. To kolejny raz

Policja /
Policja / Źródło: Shutterstock / FoxDer
Pod Piszem na Warmii i Mazurach miał spaść kolejny rosyjski balon meteorologiczny – podało RMF FM. Miejsce zabezpieczają policjanci.

Nieopodal miejscowości Pisz jeden z mieszkańców zauważył w czwartkowe popołudnie przedmiot wiszący na drzewie. Natychmiast wezwał służby – dowiedziała się Interia. Przypomina on fragment balonu meteorologicznego.

Na miejscu pracują funkcjonariusze. Na ten moment nie wiadomo, czy obiekt pochodzi z Rosji. Nie potwierdza tego policja.

Rzecznik KPP w Piszu przekazał Interii, że „wszystko jest w trakcie zabezpieczania”. Podkreślił, że służby na ten moment nie udzielają więcej informacji.

Kolejny taki incydent

Przypomnijmy, w lesie niedaleko Orzechowa w gminie Dobre Miasto pod Olsztynem w środę 21 sierpnia po godzinie 20:00 doszło do rozbicia się tajemniczego obiektu z kapsułą, na której odnaleziono napisy w języku rosyjskim. Błyskawicznie interweniowały lokalne służby. Teren zabezpieczono.

Wskazano, że obiekt ten to prawdopodobnie pochodzący z Rosji balon meteorologiczny. Tego rodzaju obiekty w województwie warmińsko-mazurskim znajdowano w tym roku już kilka razy.

Olsztyńska policja w rozmowie z PAP podała, że obiekt może być balonem meteorologicznym, ale żeby ustalić to na pewno, muszą zbadać go specjaliści. Oficer prasowy policji w Olsztynie Jacek Wilczewski podkreślił, że nikt nie widział momentu upadku tego obiektu. Nie ma zatem pewności, że to balon, który faktycznie spadł z nieba.

Szef MON: Na miejscu nie ma wojska

Sprawę skomentował na antenie Radia ZET Władysław Kosiniak-Kamysz.

– To, co spadło w powiecie olsztyńskim, wykaże dokładne badanie. Najprawdopodobniej jest to balon meteorologiczny, wykażą to kolejne badania. Dzisiaj policja przedstawi kolejne ustalenia w tej sprawie. Na miejscu nie ma wojska, bo nasze systemy nie zanotowały, żadnego obiektu militarnego w polskiej przestrzeni. Dlatego zajmuje się tym policja – wyjaśnił szef MON.

Czytaj też:
Kreml szykuje dla Rosjan „nową normalność”. Trzy główne punkty narracji
Czytaj też:
Zatrucie na warszawskiej pływalni. „Wielu poszkodowanych”