Polityk KO wyprowadzony ze stadionu przez ochronę. „Wypiłem tylko jedno piwo”

Polityk KO wyprowadzony ze stadionu przez ochronę. „Wypiłem tylko jedno piwo”

Incydent podczas meczu o Superpuchar w Warszawie
Incydent podczas meczu o Superpuchar w Warszawie Źródło: Newspix.pl / Szymon Górski
Polityk Koalicji Obywatelskiej wywołał skandal podczas meczu na PGE Narodowym. Konieczna była interwencja ochrony.

14 sierpnia w Warszawie został rozegrany mecz o Superpuchar Europy. Rywalizację Realu Madryt z włoską Atalantą Bergamo oglądało na żywo na PGE Narodowym ponad 56 tys. kibiców. Wśród nich znalazł się Mateusz Tyczyński. Polityk Koalicji Obywatelskiej wybrał się na mecz ze swoimi znajomymi.

Mateusz Tyczyński wyrzucony z PGE Narodowego. Tak się tłumaczy

Z ustaleń WP wynika, że w trakcie piłkarskich zmagań na boisku, na trybunach doszło do incydentu. Do Mateusza Tyczyńskiego miało podejść czterech umundurowanych pracowników ochrony z tzw. grupy interwencyjnej. Jeden z siedzących obok kibiców nagrał, jak polityk KO oraz jego znajomi zostali wyprowadzeni z trybun. Według nieoficjalnych doniesień mieli się oni awanturować i zaczepić innych kibiców.

Mateusz Tyczyński przyznał, że takie zdarzenia faktycznie miało miejsce. Potwierdził także, że siedzący obok kibice w sąsiednich rzędach faktycznie oklaskiwali wyprowadzających go ochroniarzy. Polityk uważa jednak, że podjęta wobec niego interwencja była zbyt surowa. – Stewardzi poprosili o opuszczenie miejsc dwóch siedzących obok mnie widzów, którzy wdali się – w być może zbyt dynamiczną – wymianę zdań z innymi widzami. Po kilku minutach pojawili się pracownicy ochrony, którzy poprosili o opuszczenie miejsc pozostałe osoby mające bilety zakupione przez jedno konto w systemie UEFA, w tym mnie – opowiadał.

Działacz zapewnił, że nie naruszył przepisów i nie był pod wpływem alkoholu. Stwierdził, że wypił tylko jedno piwo, ponieważ więcej nie zdążył. – Gdyby były takie podejrzenia, z pewnością zostałbym poddany badaniu alkomatem, a nie miało to miejsca. Sytuacja z mojego punktu widzenia niezrozumiała, nie mam sobie nic do zarzucenia – powiedział.

Mateusz Tyczyński – kim jest?

Mateusz Tyczyński był w przeszłości m.in. wiceprezydentem Radomia. Obecnie sprawuje funkcję szefa radomskiej Rady Miejskiej. Ponadto pracuje również jako dyrektor ds. komercjalizacji w Instytucie Technologii Eksploatacji wchodzącym w skład ogólnopolskiej Sieci Badawczej Łukasiewicz.

Czytaj też:
Po tych słowach Czarzastego rozległy się gromkie brawa. „Donald, przepraszam”
Czytaj też:
List gończy za człowiekiem Morawieckiego. Trzaskowski i Tusk komentują

Źródło: Wirtualna Polska