Ekspert miażdży rządowy program. „To rodzaj gry i zabawy, nie nauka strzelania”

Ekspert miażdży rządowy program. „To rodzaj gry i zabawy, nie nauka strzelania”

Strzelnica WKS Śląsk Wrocław
Strzelnica WKS Śląsk Wrocław Źródło: Newspix.pl / Mariusz Palczynski
Strzelnic miało być tyle, co „orlików”. Jednak rządowy program ślimaczył się przez lata, w końcu finansowano nie tylko klasyczne strzelnice, ale również te pneumatyczne i wirtualne, znacznie prostsze w budowie. I właśnie tych powstało zdecydowanie najwięcej. – To zaledwie substytut strzelnicy, raczej rodzaj gry i zabawy – mówi Jerzy Dziewulski.

Za rządów PiS hucznie ogłoszono program, który miał sprawić, że strzelnica będzie w każdym powiecie. W 2017 roku ówczesne kierownictwo MON deklarowało, że 380 obiektów powstanie do 2020 roku. Jednak do początku 2021 roku ukończono zaledwie dwie inwestycje, a umowy podpisano z czterema samorządami. Resort obrony się nie poddawał, wprowadzał zmiany w programie. W końcu rozpoczęto finansowanie również strzelnic pneumatycznych i wirtualnych, obiektów tańszych i prostszych w budowie.

Wirtualne strzelnice wyposażone są w laserowe repliki broni, które tylko symulują odgłosy strzału i odrzut. Z kolei pneumatyczne – zgodnie z ministerialnymi wytycznymi – umożliwiają strzelanie z karabinków oraz pistoletów pneumatycznych minimum pięciu osobom na odległość co najmniej dziesięciu metrów.

Co innego klasyczna strzelnica wielkogabarytowa, która może mieć 50, 100 lub nawet 200 metrów. Właśnie na te inwestycje dofinansowanie jest najwyższe – dzisiaj może sięgać nawet 8 milionów złotych.

Czytaj też:
Karabin w domu „jak gaśnica”. Polacy ruszyli po broń. „Dzieci powinny się tego uczyć w szkołach”

Klasyczne strzelnice to ułamek. Mamy najnowsze dane z MON

Wprowadzane zmiany nie zachęcały jednak samorządów. Do maja 2021 roku wpłynęło zaledwie 61 ofert, a komisja przyznała dofinansowanie na tylko dwie pneumatyczne strzelnice i kolejne 45 wirtualnych. Ponad rok później, w sierpniu 2022 roku, zrealizowano łącznie zaledwie trzy strzelnice wielkogabarytowe, dwie pneumatyczne i do tego 43 wirtualne.

W październiku 2023 roku rząd znów postanowił działać, czyli ułatwiać. Za pomocą specustawy zachęcał do budowy strzelnic uczelnie wyższe.