W poniedziałek 2 września w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Jagiellońskiej w Radomsku doszło do makabrycznego odkrycia. Strażacy weszli do lokalu przez balkon, a w środku znaleźli zwłoki dwóch osób.
Makabryczne odkrycie w Radomsku. „Ciała dwóch osób w znacznym rozkładzie”
– Otrzymaliśmy informację o tym, że w jednym z mieszkań przy ulicy Jagiellońskiej w Radomsku znajdują się ciała dwóch osób w znacznym rozkładzie. Chwilę po potwierdzeniu treści zgłoszenia policjanci poinformowali o tym zdarzeniu prokuratora, który nadzorował wszystkie czynności wykonywane w związku z tym zdarzeniem – przekazał w rozmowie z tvn24.pl aspirant Dariusz Kaczmarek, rzecznik policji w Radomsku.
Na chwilę obecną nie jest znana przyczyna zgonu obu osób, a prokurator podjął decyzję o zabezpieczeniu ciał w prosektorium. Specjalistyczne badania oraz opinie biegłych mają doprowadzić do ustalenia okoliczności, w jakich doszło do śmierci. Jak przekazali dziennikarze portalu tvn24.pl, policjanci ustalili, że mieszkanie, w którym znajdowały się zwłoki, należy do 74-letniej radomszczanki, która mieszkała tam z 30-letnim synem.
Czytaj też:
Horror w Gaikach. Te słowa rzucają nowe światło na tragedię 30-latkiCzytaj też:
Tragiczna śmierć pracownicy biura. Nikt nic nie zauważył, ciało znaleźli kilka dni później