Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z zeszłorocznych wyborów parlamentarnych i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez Prawo i Sprawiedliwość na kwotę 3,6 mln zł. Decyzja PKW wywołała lawinę komentarzy, a także konkretną reakcję przedstawicieli PiS-u. Ruszyła zbiórka, a do finansowego wspierania partii zostali wezwani jej politycy. Posłowie i senatorowie mają wpłacać miesięcznie minimum 1000 zł, a europosłowie – 5 tysięcy.
Zbiórka PiS. Ile wpłacił Kaczyński? Padła konkretna kwota
W czwartek 5 września Jarosław Kaczyński został zapytany, czy już dokonał wpłaty na konto partii. – Wpłaciłem 10 tysięcy. Wpłaciłem też na pewną organizację, która nie jest partią polityczną, jeszcze dodatkowo 5 tysięcy. Razem 15 tysięcy. I oczywiście będę wpłacał pieniądze dalej – przekazał prezes PiS podczas konferencji prasowej.
– Natomiast, jeżeli chodzi o obserwowanie tego, kto wpłaca, to wiem, że tych osób jest już w tej chwili około 50 tysięcy. Chciałem zaapelować, żeby ich było jeszcze więcej, bo to naprawdę może przynieść bardzo dobre rezultaty w obronie – nie jednej partii, nie opozycji, chociaż oczywiście obrona opozycji w sytuacji, kiedy próbuje się uniemożliwić działanie, jest superważna dla demokracji. Tu chodzi o obronę polskiej niepodległości, ale ta niepodległość przekłada się także na nasze szanse rozwojowe, na przyszłą jakość życia Polaków – kontynuował Jarosław Kaczyński.
Podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński zapowiedział także protest, który odbędzie się przed Ministerstwem Sprawiedliwości w sobotę 14 września. Prezes PiS podkreślił, że uczestnicy wydarzenia będą demonstrować „przeciwko łamaniu prawa, ale także przeciwko atakowi na polski patriotyzm”.
twitterCzytaj też:
„Niedyskrecje”. W Karpaczu huczy od plotek. Dlaczego zabrakło Tuska? Kto komu i czym podpadł?Czytaj też:
Sikorski chwali byłego ministra PiS. Wymowne słowa