Sąd podjął decyzję ws. 8-letniej Ines. "Niespodziewane i przymusowe odebranie dziecka"?

Sąd podjął decyzję ws. 8-letniej Ines. "Niespodziewane i przymusowe odebranie dziecka"?

Sąd
Sąd Źródło: Shutterstock / FotoDax
Walka ws. praw rodzicielskich nad 8-letnią Ines trwa od dobrych kilku lat. Zaczęło się od rozstania jej rodziców, w pewnym momencie mama dziewczynki zmarła. Sąd zdecydował ws. tego, kto będzie sprawował nad nią opiekę w przyszłości. Zostanie odebrana tymczasowej rodzinie.

Jak donosi Polska Agencja Prasowa, Sąd Rejonowy w Piasecznie (województwo mazowieckie) wydał postanowienie o przymusowym odebraniu Ines rodzinie zastępczej. Dziewczynka ma powrócić do Belgii, do biologicznego ojca.

Sprawa ta sięga 2017 roku. Rodzice dziecka rozstali się, a jej mama podjęła decyzję o powrocie do Polski. Niestety dwa lata później zmarła.

Dziecko żyje w Polsce. Ma wrócić do Belgii

Niedawno rozpoczął się nowy rok szkolny 2024. Wszystkie dzieci po raz pierwszy przyszły do klas 2 września. Tak samo 8-latka, która uczy się obecnie na terenie kraju. Opiekę sprawują nad nią ciocia i wujek. Dwa lata temu zostali uznani za tymczasową rodzinę dziecka.

Krewni chcą także otrzymać możliwość sprawowania stałej opieki nad 8-latką. Jak przypominają dziennikarze PAP, ojciec dziewczynki ma prawo widywać się z nią dwa razy w miesiącu.

W drugiej połowie sierpnia SR w Piasecznie podjął decyzję, wedle której dziecko powróci do kraju w zachodniej części Europy, do ojca. Źródło podaje, że na decyzję sądu wpływ miało orzeczenie belgijskiego wymiaru sprawiedliwości, który nie zaaprobował decyzji Sądu Najwyższego. Jak przypomina dziennik „Fakt”, SN w 2021 rok uwzględnił skargę nadzwyczajną prokuratora generalnego (którym wtedy był Zbigniew Ziobro) i uchylił decyzję ws. natychmiastowego powrotu dziecka do Belgii.

„Nagłe, niespodziewane i przymusowe odebranie dziecka”?

PAP cytuje słowa mecenas Martę Trzęsimiech-Kocur, która reprezentuje wujka i ciocię 8-latki. Z postanowieniem piaseczyńskiego sądu zapoznała się 6 września. Przekazała agencji prasowej, że decyzja wydana została w trybie zaocznym. Póki co warszawski wymiar sprawiedliwości nie przesłuchał dziewczynki w sprawie dot. ustanowienia stałej rodziny zastępczej. Tymczasem mecenas zwraca uwagę na wiek dziecka. – Ktoś powinien wziąć pod uwagę jej zdanie na temat tego, gdzie i z kim chce mieszkać – zaznacza.

Jak uważa mec. Trzęsimiech-Kocur, „nagłe, niespodziewane i przymusowe odebranie dziecka od kochającej rodziny jest bestialskie i nigdy nie powinno mieć miejsca”.

Czytaj też:
1,5-roczne dziecko wpadło do basenu. Dramatyczna walka o jego życie
Czytaj też:
On, ona i „psiecko”. Papież Franciszek krytycznie o popularnym modelu rodziny

Źródło: PAP / fakt.pl