Redakcja podaje, że do naruszenia kamienicy doszło podczas wykonywanych pod nią prac. W piątek w nocy odłamała się jedna ze ścian. Dzień później, po południu, rozległ się natomiast głośny hałas. Okazało się, że na ziemię runął wtedy spory fragment budynku.
Pod Łodzią drążony jest tunel. W piątek służby zostały poinformowane o uszkodzeniu stropu – między parterem a piwnicą. Jak przekazał tulodz.pl brygadier Jędrzej Pawlak – rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi – zniszczeniu uległo 25 metrów kwadratowych elementu.
Kamienice wybudowano jeszcze na początku XX wieku
Warto dodać, że miasto zareagowało na wszystko z odpowiednim wyprzedzeniem. W związku z drążeniem tunelu mieszkańców relokowano już dwa tygodnie temu, na czas przejścia w pobliżu, pod nieruchomościami, tarczy drążącej. Dlatego też nikomu nic złego się nie stało.
Teren jest odpowiednio zabezpieczony – nie można chodzić w pobliżu kamienicy.
W sprawie zdarzenia Polskie Linie Kolejowe wydały dwa oświadczenie. Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP przekazała, że pracownicy firmy, która pracuje nad tunelem, „w oficynie przy budynku stwierdzili zapadnięcie podłogi w jednym z pomieszczeń na parterze”. Spółka Skarbu Państwa poinformowała, że „budynek jest pusty”.
7 września PKP opublikowało kolejny komunikat. Potwierdzono, że kamienica „uległa znaczącemu uszkodzeniu”. „Trwa weryfikacja przyczyn zaistniałego zdarzenia oraz planowanie dalszych działań. Odpowiedzialny za prowadzone prace wykonawca pozostaje w kontakcie ze wszystkimi właściwymi służbami oraz mieszkańcami, którzy na czas prowadzonych prac zostali przeniesieni do hotelu. Prace związane z drążeniem tunelu są tymczasowo wstrzymane. Jeszcze przed rozpoczęciem prac, budynek był w nie najlepszym stanie technicznym. To kamienica z początku XX wieku, pozbawiona podpiwniczenia i solidnych fundamentów” – informuje zespół prasowy państwowej spółki.
Jak podaje Wirtualna Polska, powołano sztab kryzysowy. Redakcja, powołując się na ustalenia inwestora budowy tunelu, wskazuje, że zanim jeszcze prace ruszyły, oceniano budynki i już wtedy jasne było, że kamienica „nie jest w najlepszym stanie technicznym”. Wybudowano ją na początku XX wieku. Budynek nie ma odpiwniczenia ani solidnych fundamentów.
Łódź. Wstrząsające nagranie. Lokatorzy chyba nie wrócą już do swoich mieszkań
Na profilu Zmotoryzowani Łodzianie na Facebooku opublikowano nagranie, na którym widać moment zawalenia się ściany. „Lokatorzy najprawdopodobniej nie wrócą do swoich domów” – komentują działacze na rzecz lokalnej społeczności.
facebookCzytaj też:
Gdy go zobaczył, chwycił za telefon i wezwał służby. „Przedmiot z naklejonymi kartkami”Czytaj też:
Wypadek podczas rozbiórki kamienicy w Poznaniu. To tam doszło do tragicznego pożaru