„Niedyskrecje”. Tusk podpatrzył tę taktykę u Macrona. Zadanie dla Trzaskowskiego

„Niedyskrecje”. Tusk podpatrzył tę taktykę u Macrona. Zadanie dla Trzaskowskiego

Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Jakie zadanie ma wykonać Rafał Trzaskowski w wyborach prezydenckich? Ile kadencji chciałby rządzić Donald Tusk? Na kim wzoruje się premier, zwalczając PiS? Kto słucha Patryka Jakiego? Dlaczego politycy PiS boją się otwierać poranne gazety? Czy brytyjski sąd wypuści Michała Kuczmierowskiego z aresztu? O tym innych sprawach piszemy w „Niedyskrecjach parlamentarnych”.

Rafał Trzaskowski wysyła komunikaty do swoich współpracowników, że w zasadzie dostał obietnicę nominacji na kandydata w wyścigu prezydenckich.

– U Donalda Tuska taka „w zasadzie obietnica” to jeszcze może być nóż w plecy, ale tym razem chyba rzeczywiście szef PO postawił na Trzaskowskiego i nawet zrezygnował z „czołgania” go w prawyborach – mówi polityk związany z obozem władzy.

Zdaniem naszego rozmówcy, chodzi o to, żeby Trzaskowski przygniatająco wygrał z innymi kandydatami koalicji rządzącej, co ma im pokazać miejsce w szeregu.

Donald Tusk utrzymuje strachem trwałość koalicji rządzącej. „Jak się rozpadniemy, to PiS wróci do władzy i zobaczycie, co wtedy będzie” – brzmi narracja szefa rządu, którą ma „sprzedawać” koalicjantom.

– W ten sposób lider KO chce utrzymać rząd do wyborów prezydenckich, a po nich zamierza stopniowo przejmować pozostałe siły polityczne. A wszystko po to, żeby otoczyć PiS kordonem sanitarnym i uniemożliwić tej partii uzyskanie kiedykolwiek większości – mówi nasz rozmówca związany z obozem rządzącym.

I dodaje, że tę strategię Tusk podpatrzył u Emmanuela Macrona, który w ten sposób trzyma w izolacji prawicę Marine Le Pen.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Wprost.

Aktualne cyfrowe wydanie tygodnika dostępne jest w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.