Echo decyzji Niemiec. Politycy polskiego rządu podnoszą wrzawę. „Niedopuszczalne”

Echo decyzji Niemiec. Politycy polskiego rządu podnoszą wrzawę. „Niedopuszczalne”

Granica polsko-niemiecka. Słubice – Frankfurt nad Odrą
Granica polsko-niemiecka. Słubice – Frankfurt nad Odrą Źródło: Robert Stachnik
Niemcy od połowy września planują wprowadzić kontrole na wszystkich granicach. – Zapowiedzi naszych sąsiadów budzą niepokój – ocenia Jan Grabiec.

Kontrole na niemieckich granicach obowiązywać mają od 16 września do 15 grudnia. – Niewątpliwie wczorajsza zapowiedzi jednostronnego działania ze strony naszych zachodnich sąsiadów budzą niepokój – ocenia w rozmowie z Radiem Zet minister Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Polityk pytany o to, czy Niemcy uprzedzali Polskę przed tym ruchem, Grabiec nie pozostawia złudzeń. – W sprawie tej decyzji nie – odpowiada.

– Wiemy oczywiście o tym, jaka jest sytuacja na granicy. Wiemy, co się dzieje, jeśli chodzi o napływ nielegalnych imigrantów, ale podejmowanie konkretnych decyzji i tak daleko idących kroków powinno odbywać się w drodze dialogu, porozumienia, informacji, wymiany opinii – komentuje minister.

O samej decyzji Grabiec mówi jako o „rozpaczliwym geście”. – Rzeczywiście zmiana sytuacji politycznej w Niemczech i ostatnie wybory, jak sądzę, mają wpływ na to, że podejmowane są decyzje z pobudek politycznych, a nie merytorycznych – słyszymy.

Echo decyzji Niemiec. Politycy rządu podnoszą wrzawę

To zresztą niejedyny polityk rządu, który tak mówi o tej sprawie. – Ta decyzja jest niedopuszczalna. To jednak efekt polityki wewnętrznej i sytuacji w Niemczech, a nie jakichkolwiek realnych powodów braku ochrony granicy, ponieważ ta granica jest dobrze chroniona – oceniał na antenie RMF FM wiceszef polskiej dyplomacji Andrzej Szejna.

– Po to wchodziliśmy do strefy Schengen, abyśmy mieli swobodny przepływ ludzi na granicach, w tym granicy polsko-niemieckiej. Po to jesteśmy w Unii Europejskiej, po to jesteśmy wschodnią flanką granicy w Schengen, żebyśmy mieli prawo do tego, aby obywatele, którzy wkroczą na teren Polski, mogli się swobodnie poruszać – stwierdził za to wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański w rozmowie z TOK FM.

Co jednak najważniejsze, zaraz po ogłoszeniu przez Niemcy decyzji, odniósł się do niej premier Donald Tusk. – To nie do zaakceptowania dla Polski. Warszawa zażąda pilnych konsultacji ze wszystkimi dotkniętymi obostrzeniami krajami – komentował.

Czytaj też:
Duda reaguje na ruch Tuska. „Dziwna sytuacja”
Czytaj też:
Podwójna waloryzacja emerytur. Jest decyzja rządu

Opracował:
Źródło: Radio Zet, TOK FM, RMF FM