Mentzen wrócił do szczerego wyznania o stanie zdrowia. „Do tej pory jakoś sobie z tym radzę”

Mentzen wrócił do szczerego wyznania o stanie zdrowia. „Do tej pory jakoś sobie z tym radzę”

Sławomir Mentzen
Sławomir Mentzen Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Sławomir Mentzen odniósł się do swojego osobistego wyznania o tym, że ma spektrum autyzmu. Polityk Konfederacji zaznaczył, że „da się z tym żyć”. Zwrócił się również do osób i rodziców dzieci z tą przypadłością.

– Od zawsze czułem, że coś jest ze mną nie tak. Kiedyś to się nazywało zespołem Aspergera, a teraz nazywa się to spektrum autyzmu – powiedział Sławomir Mentzen na kanale YouTube Bogdana Rymanowskiego na początku września. Polityk Konfederacji zaznaczył, że dosyć późno się o tym dowiedział. Udało się to zdiagnozować dopiero po 30. roku życia. – Zawsze czułem, że jestem inny, że mam pewne zachowania, których inni nie mają – stwierdził Mentzen.

– Zawsze byłem troszeczkę inny. Może dlatego jest to odbierane jak maska. Wszystkie moje wspomnienia były takie, że coś, co moje koleżanki i koledzy robią z łatwością, dla mnie jest problemem nie do przejścia. Od dzieciństwa miałem problemy z nawiązywaniem relacji, w nowej grupie miałem problem, by do kogoś podejść i się odezwać – dodał polityk Konfederacji.

Sławomir Mentzen ze spektrum autyzmu. Zwrócił się do osób i rodziców dzieci z tą przypadłością

Mentzen w Polsat News został zapytany, czy spektrum autyzmu może być dla niego „problemem politycznym”. – Do tej pory jakoś sobie z tym radzę. Zostałem posłem, teraz jestem kandydatem na prezydenta – to znaczy, że da się z tym żyć. Chciałbym powiedzieć wszystkim osobom i rodzicom dzieci z tą przypadłością, że da się z tym normalnie funkcjonować, pracować, odnosić sukcesy – przekonywał polityk Konfederacji.

– To nie jest jakaś przeszkoda. W wielu sytuacjach to naprawdę pomaga. Daje możliwości, których inni nie mają – dodał Metzen. Polityk Konfederacji wyjaśnił, że „czym innym jest rozmowa w pewnym kontekście, politycznym, a czym innym small talk w windzie” i ma problem z tym drugim. – Od wielu lat staram się nad sobą pracować. Osoby, które mają ze mną bezpośredni kontakt mówią, że przez ostatnie pięć, sześć lat naprawdę bardzo się zmieniłem i dokonałem znacznych postępów – zakończył.

Czytaj też:
Co zaplanował Sławomir Mentzen? Nie chodzi o prezydenturę
Czytaj też:
Wrze w Konfederacji. Bosak nie pojawił się na konwencji Mentzena