Ze względu na wysoki poziom wody na rzece Opawa, służby zamknęły przejazd na trzech mostach na polsko-czeskiej granicy. Mowa o mostach w miejscowościach Branice, Boboluszki i Dzierżkowice.
Dopóki poziom wody nie opadnie, mosty będą nieprzejezdne. Są zamknięte zarówno ze strony polskiej jak i czeskiej.
W związku z dynamiczną sytuacją pogodową, policja odradza podróż przez powiaty nyski i prudnicki.
Wielka woda w Polsce
Rozwinięty nad Europą niż genueński przyniósł ze sobą ulewne deszcze. Synoptycy, a później także władze naszego kraju od kilku dni zapowiadały ekstremalne zjawiska pogodowe. Coraz gorzej wygląda sytuacja w powiecie prudnickim. Jak oceniły Wody Polskie, najbardziej krytyczne miejsce to aktualnie Jarnołtówek, gdzie znajduje się sztuczny zbiornik przeciwpowodziowy w dolinie Złotego Potoku.
Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji powiedział, że zgodnie z informacjami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, najbliższe godziny będą dla tych terenów niezwykle trudne. Zaznaczył, że Morów i Głuchołazy „to są miejsca naszej szczególnej koncentracji i uwagi w tym momencie”. Dodał, że sytuacja jest „szczególnie ciężka i trudna” i podkreślił, że „tam też zostały skierowane największe siły, także spoza województwa opolskiego”.
To właśnie tam – w Głuchołazach i Morowie ewakuowano część mieszkańców z zagrożonych zalaniem domostw. Ewakuacji mieszkańców nie wyklucza także wójt gminy Branice, przez którą przepływa rzeka Opawa.
„Sporo opadów notowanych jest na południu kraju, a będzie ich w najbliższym czasie zdecydowanie więcej. Przed nami apogeum i nadejście najsilniejszych opadów. Sytuacja może się zmieniać szybko i dynamicznie” – ostrzegała w mediach społecznościowych Sieć Obserwatorów Burz.
Czytaj też:
Gmina Głuchołazy. Trwa ewakuacja mieszkańców kilku wsiCzytaj też:
Dramatyczne sceny w Kałkowie. Fala powodziowa porwała kobietę w aucie