Tusk obiecał pomoc powodzianom. „Chcemy, żeby to było bardzo szybkie, elastyczne”

Tusk obiecał pomoc powodzianom. „Chcemy, żeby to było bardzo szybkie, elastyczne”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: PAP / Mariusz Feltynowski
Premier Donald Tusk obiecał poszkodowanym w związku z sytuacją pogodową, że nie zostawi ich w potrzebie. Zadeklarował szybką pomoc finansową.

Szef rządu podczas konferencji po odprawie ze służbami w Nysie (Opolskie) zapewnił, że uruchomiona zostanie pomoc dla tych, którzy w obliczu powodzi ucierpieli najbardziej. Udzielanie wsparcia finansowego będą koordynować wojewodowie, natomiast o tym, kto potrzebuje takiego zasiłku zdecydują gminy.

– Chcemy, żeby to było bardzo szybkie, elastyczne, żeby ludzie nie musieli czekać, kiedy potrzebują takiej nagłej pomocy – powiedział premier. Jednocześnie stwierdził, że będzie to pomoc podobna do tej, jaką rząd uruchomił w sierpniu 2008 roku, kiedy to przez Polskę przeszła seria trąb powietrznych.

„Będziemy tego ofiarami”

Donald Tusk podkreślił, że mimo że „należy się spodziewać mniejszej skali powodzi, jeśli chodzi powierzchnię kraju, to lokalne podtopienia i powodzie błyskawiczne to są fakty i będziemy tego ofiarami przez najbliższe kilkanaście, kilkadziesiąt godzin”.

Dodał, że najbliższa noc będzie „dramatycznym wyzwaniem dla wszystkich”. Wcześniej we wpisie w mediach społecznościowych napisał, że „konieczna jest pełna mobilizacja”. Jego zdaniem należy brać pod uwagę najbardziej wymagający rozwój sytuacji. „Musimy być zmobilizowani na wypadek scenariusza najbardziej negatywnego” – zaznaczył premier.

twitter

Dramatyczne prognozy IMGW

Jak prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim od czwartku do niedzieli sumę opadów sięgającą 150 litrów na metr kwadratowy. Może to spowodować gwałtowne powodzie.

Dla wspomnianych województw wydano ostrzeżenie przed intensywnymi opadami najwyższego – trzeciego stopnia. Największe opady prognozowane są w Kotlinie Kłodzkiej. Wcześniej z zagrożonych zalaniem domostw ewakuowano mieszkańców Głuchołazów i Morowa. Ewakuacji mieszkańców nie wyklucza także wójt gminy Branice, przez którą przepływa rzeka Opawa. Aktualnie trwa ewakuacja mieszkańców Lądku-Zdroju i okolicznych wsi.

Czytaj też:
Dramat w Lądku-Zdroju. Rzeka wystąpiła z koryta, „jak w 1997 roku”
Czytaj też:
Pogoda z soboty na niedzielę. To będzie wyjątkowo niebezpieczna noc

Opracowała:
Źródło: PAP