Jak przekazała w mediach społecznościowych Komenda Główna Policji, „o godzinie 10.50 z lotniska we Wrocławiu wystartował policyjny śmigłowiec Black Hawk, który udaje się z akcją ratowniczą. Policjanci wspólnie ze strażakami będą podejmować ludzi z dachu w miejscowości Bodzanów Rudawa” – czytamy we wpisie zamieszczonym na portalu X (dawniej Twitter).
Wcześniej o mobilizacji śmigłowców informował premier Donald Tusk. Do dyspozycji powodzian będą również śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
„Przegraliśmy. Zalało nas”
Śmigłowce zaangażowano ze względu na wysoki stan wody. Jak na swoim profilu na Facebooku podała Ochotnicza Straż Pożarna w Bodzanowie, zalecono mieszkańcom wsi ewakuację na wyższe piętra budynków oraz zabezpieczenie wody, żywności i leków. „Nie możemy dotrzeć do was z pomocą” – czytamy w poście.
Niedługo potem pojawił się kolejny komunikat. „Przegraliśmy. Zalało nas. Daliśmy z siebie wszystko by wam pomóc. Wracamy do naszych domów ratować teraz nasze dobytki. Przepraszamy. Trzymajcie się” – głosi dramatyczny wpis na profilu strażaków.
W Głuchołazach woda zerwała most tymczasowy
Część miejscowości Bodzanów Rudawa jest położona w gminie Głuchołazy. Rano woda zaczęła przelewać się przez wały przy moście tymczasowym na rzece Biała Głuchołaska – teraz strażacy przekazali, że most nie wytrzymał. W mediach społecznościowych podano, że „most tymczasowy w Głuchołazach został zniszczony przez opór wody”.
Wcześniej burmistrz Głuchołaz apelował do wszystkich mieszkańców o ewakuację. – Niestety, spełniły się czarne scenariusze, w tej chwili najważniejsza jest ewakuacja. W tej chwili już nie będzie dobrowolnie, wyprowadzamy każdego. Czy chce, czy nie chce, musi opuścić lokal – mówił Paweł Szymkowicz.
Czytaj też:
Ofiara śmiertelna powodzi. Służby podały nowe informacjeCzytaj też:
Żywioł okazał się bezlitosny, woda zalewa centrum miasta. „Toniemy”