Szpital w Nysie przestał pełnić swoją rolę – przekazał Radiu ZET starosta nyski Daniel Palimąka. Rankiem władze miasta zarządziły całkowitą ewakuację lecznicy. Wcześniej, w nocy z niedzieli na poniedziałek, ewakuowany został już oddział intensywnej terapii oraz osoby, które potrzebowały największej opieki, np. kobiety w ciąży.
Jak informuje portal Remiza.pl, Wojska Obrony Terytorialnej koordynują transport lotniczy 60 pacjentów z Nysy do Opola. Wszystkie transporty odbywać się mają pod okiem ratowników medycznych zapewniających bezpieczeństwo. „W zadaniu wezmą udział dwa śmigłowce W-3 z Opola, gotowe do startu zaraz po poprawie warunków atmosferycznych” – donosi portal.
Dramat w Nysie na Opolszczyźnie
Prawdziwy dramat w Nysie na Opolszczyźnie rozpoczął się po tym, jak ze względu na pęknięcie tamy w Stroniu Śląskim zwiększony został zrzut wody z Jeziora Nyskiego do rzeki Nysy Kłodzkiej. Zrzut był na tyle duży, że woda zaczęła zalewać miasto.
Burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz poinformował, że miasto i jego okolice zostały odcięte od bieżącej wody. – Powódź niestety uniemożliwia naprawę uszkodzonego wodociągu – wyjaśnił. Co więcej, miasto ma dopiero czekać na nadejście kolejnej fali.
Rośnie bilans ofiar powodzi na południu kraju
Na ten moment wiadomo o jednej ofierze. W nocy z niedzieli na poniedziałek znalezione zostało ciało 71-letniego dra Krzysztofa Kamińskiego, chirurga i wieloletniego ordynatora nyskiego szpitala, który poszukiwany był od poprzedniego dnia. Choć pełne okoliczności nie są jeszcze znane, wiele wskazuje, że miały one związek z powodzią.
Jeżeli faktycznie śmierć nyskiego chirurga miała związek z powodzią, będzie on piątą ofiarą od początku wielkiej wody. Kilka godzin wcześniej strażacy potwierdzili, że w Nowym Świętowie w powiecie nyskim znaleziono ciało kobiety, a jeszcze wcześniej potwierdzona została śmierć mieszkańca Krosnowic w powiecie kłodzkim oraz mieszkańca Bielska-Białej. Ponadto burmistrza Lądka-Zdroju poinformował, że w jednym z mieszkań odkryto ciało kobiety.
Czytaj też:
Kłodzko po przejściu wielkiej wody. Tak wygląda zabytkowa starówkaCzytaj też:
Prezydent Duda odwiedzi powodzian? „Podjął decyzję, że dzisiaj to niepotrzebne"