Informację o zleceniu przygotowania rozporządzenia premier Donald Tusk przekazał w niedzielę. Ruch ten zapadł po konsultacjach z odpowiednimi ministrami i służbami. Ostateczna decyzja ogłoszona ma zostać już niedługo podczas konferencji prasowej szefa rządu.
Rząd przygotował projekt rozporządzenia o stanie klęski żywiołowej
Stan klęski żywiołowej wprowadzony ma zostać na czas maksymalnie 30 dni. Jest to górna granica określona w konstytucji. Jeżeli okres ten miałby zostać przedłużony, stać się musi to za zgodą Sejmu.
Rozporządzenie objąć ma wybrane powiaty i miasta na prawach powiatu w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim, które zostały wybrane na podstawie rekomendacji wojewodów po konsultacjach ze sztabami kryzysowymi.
Projekt rozporządzenia zakłada obowiązywanie „wyłącznie niezbędnych” ograniczeń wolności i praw człowieka. Przykładowo są to nakazy ewakuacji i zakazy przebywania w zagrożonych miejscach.
Komunikat Rady Ministrów podkreśla, że decyzja została podjęta w związku z ogromnymi zniszczeniami i możliwymi dalszymi zagrożeniami dla życia. „Stwierdzono zagrożenie dla życia i zdrowia dużej liczby osób (w tym odnotowano ofiary śmiertelne), występowanie uszkodzeń i zniszczeń w mieniu w wielkich rozmiarach, wystąpienie utrudnień bytowych dla mieszkańców objętych skutkami zagrożenia, a także zagrożenie dla środowiska naturalnego” – przekazano.
Szymon Hołownia jest gotowy zwołać Sejm
Niewykluczone, że poza projektem rozporządzenia o stanie klęski żywiołowej, rząd przygotuje także inne projekty, które pomóc mogą w usuwaniu skutków powodzi. Jeśli tak się stanie, marszałek Sejmu Szymon Hołownia jest gotowy zwołać nadzwyczajne posiedzenie, aby projekty ustaw szybko weszły w życie.
– Jeżeli dzisiaj z rządu wyjdzie nie tylko rozporządzenie o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej, ale również, chociażby zmiana ustawy dotyczącej zasiłku powodziowego, znacznego tego zasiłku zwiększenia, to jesteśmy gotowi, żeby bez żadnej zwłoki to procedować – zapowiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Szymon Hołownia.
Czytaj też:
Powódź na południu Polski. Zagraniczne media piszą o katastrofieCzytaj też:
Powódź na południu Polski. Jak wygląda sytuacja w szpitalach? Jak można pomóc?