Tragiczne doniesienia z województwa lubuskiego. Pękły wały, trwa ewakuacja Dziećmiarowic

Tragiczne doniesienia z województwa lubuskiego. Pękły wały, trwa ewakuacja Dziećmiarowic

Wał przeciwpowodziowy w gminie Szprotawa
Wał przeciwpowodziowy w gminie Szprotawa Źródło: Facebook / Marek Cebula
Powódź rozlewa się w kolejnych regionach Polski. Najnowsze doniesienia mówią o pierwszych zalaniach w województwie lubuskim. Zarządzono już ewakuację jednej z miejscowości.

W Lubuskiem już od weekendu spodziewano się nadejścia wielkiej wody. – Z Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego wydaliśmy 120 tys. worków z piaskiem, jesteśmy w stałym kontakcie z władzami samorządów, reagujemy natychmiast na zgłaszane potrzeby, w terenie pracują maszyny do napełniania worków, szykujemy się na falę kulminacyjną – mówił pap wojewoda lubuski Marek Cebula.

Powódź już także w województwie lubuskim

We wtorek 17 września można już było powiedzieć, że woda dotarła do regionu. Stany alarmowe przekroczone zostały na Bobrze, Nysie Łużyckiej, Kwisie i Szprotawie. Najtrudniejsza sytuacja była w mieście i gminie Szprotawa. Wszystko przez pęknięcie wałów w okolicy Dziećmiarowic.

Urząd Miejski w Szprotawie podał, że woda wdarła się na ul. 3 Maja, Zamkową, Waryńskiego i Młynarską. Zamnknięto też ul. Kościuszki, która stanowi jedną z dróg dojazdowych do miasta. Do mieszkańców zwrócono się z apelem o zachowanie spokoju i ostrożności oraz stosowanie się do poleceń służb.

„Otrzymaliśmy wiadomość od GDDKiA, że zostanie zamknięty przejazd drogą krajową DK-12 na wspólnym przebiegu z drogą wojewódzką nr 297, tj. od skrzyżowania DK-12 na Kożuchów aż do skrzyżowania koło Wiechlic (skrzyżowanie na Przemków i Leszno Górne). Policja wraz innymi służbami będą kierować ruchem” – czytaliśmy w komunikacie.

Pęknięcie w wałach w Lubuskiem

O przesiąknięciu wału w okolicach Dziećmiarowic wiadomo było jeszcze przed godziną 14, kiedy to burmistrz Szprotawy oraz wojewoda lubuski ogłosili decyzję o odstąpieniu od ochrony konstrukcji. „Ma zostać planowano zalany obszar pomiędzy Nową Kopernią a Bobrowicami w celu złagodzenia napływu wody na Szprotawę” – poinformowano w komunikacie.

„Ze względów bezpieczeństwa obowiązuje zakaz wstępu przez osoby nieupoważnione na wały przeciwpowodziowe oraz zbliżania się do urządzeń wodnych, koryt cieków itp. Miejscami wały lub nabrzeża mogą się obsunąć” – dodawano.

Władze Szprotawy podkreśliły, że wody jest więcej, niż zapowiadano w ostrzeżeniach Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. „Na terenie miasta i południowej części gminy Szprotawa wody Bobru wzbierają nieustannie. Jest jej więcej, aniżeli prognozował to wczoraj IMGW. Stan alarmowy przekroczyła dziś też rzeka Szprotawa” – przekazano.

Powódź. Ewakuacja Dziećmiarowic

Wezwano też do ewakuacji z miejscowości, położonej na południu gminy Szprotawa. „Uwaga Mieszkańcy Dziećmiarowic! Ogłaszamy pilne wezwanie do ewakuacji! Pod salę wiejską w Dziećmiarowicach został skierowany autobus dla osób, które nie mają czym się ewakuować” – oznajmiono.

Burmistrz Mirosław Gąsik prosił, by ewakuowano się do rodzin i bliskich, a w przypadku braku miejsca zastępczego do zamieszkania, kierować się do budynku Szkoły Podstawowej nr 1 w Szprotawie. Miejskie wodociągi zaznaczały, że woda jest nadal zdatna do picia, ale zaleciły sporządzenie zapasów ze względu na dynamicznie zmieniającą się sytuację.

Czytaj też:
Na wrocławskich Marszowicach trwa budowa wałów. Te zdjęcia pokazują walkę z czasem
Czytaj też:
Powódź w Polsce. Ponad 600 szkół i przedszkoli zamkniętych. Co z uczniami?

Opracował:
Źródło: WPROST.pl