Zaskarżone rządowe rozporządzenia to marcowe przepisy, dotyczące komisji kodyfikacyjnych,dotyczących prawa karnego, prawa cywilnego, prawa rodzinnego oraz ustroju sądownictwa i prokuratury. Jak przekonuje KRS, obecny rząd nie mógł jednak wydać danych rozporządzeń, ponieważ nie jest „organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi konstytucja”.
KRS o „niekonstytucyjności” rządu Tuska
Zdaniem KRS o niekonstytucyjności rządu świadczy fakt, że ma w swoim składzie trzy osoby nieprawidłowo powołane. „W konsekwencji w jej pracach biorą udział osoby, które nie objęły urzędu ministra w trybie art. 151 Konstytucji RP, a które roboczo można określić mianem komisarzy działów” – czytamy we wnioskach. Dalej KRS tłumaczy, o jaką nieprawidłowość chodzi.
„Nieprawidłowy skład Rady Ministrów wynika z braku złożenia ślubowania zgodnie z konstytucyjną treścią roty ślubowania przez ministra edukacji Barbarę Nowacką i ministra ds. równości Katarzynę Kotulę, które w miejsce słów »obejmując urząd ministra« wypowiedziały słowa: »obejmując urząd ministry« oraz wobec wypowiedzenia przez Marzenę Okłę-Drewnowicz, że obejmuje urząd ministra ds. polityki społecznej w sytuacji, gdy postanowieniem Prezydenta RP została powołana na stanowisko ministra ds. polityki senioralnej” – czytamy.
Wracając do samych wniosków, KRS argumentuje, że powołani w skład komisji sędziowie nie zaniechali realizowania obowiązków sędziowskich. Samym komisjom zarzucają też, że jako powołane rozporządzeniami rządu, są „organami wewnętrznymi Rady Ministrów, a zatem stanowią część władzy wykonawczej”.
„Uprawnienia Prezesa Rady Ministrów do powołania sędziego w skład komisji oraz odwołania sędziego z pełnionej funkcji bez jasnych, obiektywnych i precyzyjnych kryteriów w powiązaniu z faktem odpłatnego charakteru wykonywanych czynności w jaskrawy sposób naruszają zasadę niezawisłości sędziego i należy je traktować jako uprawnienia władzy wykonawczej do działania w obszarze władzy sądowniczej” – podkreśla KRS. Krytykowany jest też tryb wydania rozporządzeń, który pomijał udział Krajowej Rady Sądownictwa.
Minister Nowacka komentuje twierdzenia KRS
O stanowisko KRS stacja TVN zapytała minister Barbarę Nowacką. Ta uśmiechnęła się i nie chciała poświęcać sprawie zbyt dużo czasu. – W poważnym państwie działają poważne instytucje. Niepoważne instytucje same sobie wystawiają świadectwo. To jest właśnie świadectwo powagi neo-KRS-u. Chciałabym zostawić naprawdę... pani redaktor, no nie mogę komentować każdego michałka – odpowiadała. – Tego typu wypowiedzi nie są wypowiedziami ani poważnymi, ani budującymi państwo – dodawała.
Czytaj też:
Manowska wydała oświadczenie. Mówi o „ataku” przez „zastraszanie”Czytaj też:
Tusk z satysfakcją po rozmowach z sędziami: Znaleźliśmy wspólny język