Pawlak, który rano uczestniczył w obchodach rocznicy tragedii w kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej (gdzie w wyniku wybuchu metanu zginęło 23 górników), po południu spotkał się w Głównym Instytucie Górnictwa w Katowicach ze środowiskiem górniczym - prezesami spółek węglowych i energetycznych, związkami zawodowymi i naukowcami.
Zadeklarował, że jest zwolennikiem dialogu i poszukiwania rozwiązań, które uwzględniają perspektywy górnictwa. Chce też poznać opinie na temat tej gałęzi gospodarki tych, którzy kierują i pracują w tych przedsiębiorstwach.
"Chciałbym, żebyśmy patrzyli na zasoby energii, które są na Śląsku, jako na wielką szansę dla Polski. W moim przekonaniu węgiel to nie problem, tylko wielka szansa. Zwłaszcza że dzięki temu, że mamy węgiel, mamy praktycznie pełną niezależność energetyczną, jeśli chodzi o energię elektryczną, bo bazujemy na swoich zasobach węgla" - mówił Pawlak.
Za bardzo ważną kwestię uznał potrzeby inwestycyjne górnictwa, zmierzające do uruchomienia większych możliwości produkcyjnych. "Brakuje nowych możliwości wydobywania węgla, co w realiach zderzonych z cenami np. ropy sprawia, że nie w pełni możemy wykorzystać swoje zasoby i polski potencjał" - dodał.
Pawlak uchylił się od odpowiedzi na pytanie o prywatyzację górnictwa.
Powiedział, że stanowisko wiceministra gospodarki odpowiedzialnego za górnictwo wskaże po expose premiera Donalda Tuska (zaplanowanym na piątek). Nie wykluczył, że będzie to osoba ze Śląska.
Spotkanie z wicepremierem związkowcy największych central uznali z obiecujące.
Wizyta na Śląsku ministra gospodarki przypadła na gorący okres w górnictwie. W poniedziałek ZZGwP ogłosił pogotowie strajkowe we wszystkich kopalniach i zakładach należących do Kompanii Węglowej (KW). Kilka dni wcześniej podobną decyzję podjął drugi pod względem wielkości związek w branży - górnicza "S". Sierpień '80 jest w sporze zbiorowym z zarządem KW.
Związki domagają się podwyżki wynagrodzeń górników jeszcze w tym roku. Jej wielkość ma być przedmiotem negocjacji. Rzecznik KW Zbigniew Madej podkreśla, że toczący się spór dotyczy jedynie podwyżek płac w obecnym roku. Prezes firmy Grzegorz Pawłaszek zapowiadał niedawno, że w przyszłym roku podwyżki na pewno będą. Nieoficjalnie przedstawiciele spółki mówią, że są w stanie zgodzić się na ok. 10-proc. wzrost wynagrodzeń w 2008 roku.
Nawiązując do rocznicy tragedii w kopalni "Halemba", wicepremier Pawlak mówił w Katowicach o rodzinach 23 ofiar. "To wielki ból dla rodzin, dla wszystkich bliskich i też ważny dzień dla górników, bo pokazuje, jak niebezpieczna jest ta zwyczajna praca". Podkreślił, że należy robić wszystko, by praca w kopalniach była bezpieczna, ale związanego z nią ryzyka całkowicie nie da się wyeliminować.pap, em