Do zdarzenia doszło w okolicach wiaduktu przy ul. Płockiej w Ciechanowie. Napastnik, poruszający się srebrnym Fordem Focusem na warszawskich tablicach rejestracyjnych (WB), potrącił chłopca jadącego na rowerze. Następnie wyszedł z samochodu i próbował wciągnąć dziecko do środka. Na szczęście na miejscu znajdowali się przechodnie, którzy szybko zareagowali, przerywając atak.
38-latek zatrzymany za próbę porwania 11-latka
– Widząc, co się dzieje, zareagowali przechodnie, świadkowie zdarzenia. Mężczyzna zaniechał swoich działań, wsiadł do samochodu i odjechał – informowała asp. Magda Sakowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Na szczęście chłopcu nic się nie stało, a po zdarzeniu został przekazany pod opiekę swojej mamy.
Tuż po incydencie policja rozpoczęła poszukiwania sprawcy. Prowadzone jest postępowanie z art. 191 Kodeksu Karnego, który mówi o przestępstwie zmuszania do określonego zachowania, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Mężczyzna został zatrzymany tego samego dnia w Warszawie, w miejscu swojego zamieszkania. Policjanci ustalili, że nie jest spokrewniony z 11-latkiem. Sprawca był wcześniej notowany m.in. za kradzieże i kradzieże z włamaniem. Podczas przesłuchania 38-latek odmówił składania wyjaśnień, a jego motyw wciąż pozostaje nieznany.
Mieszkańcy zszokowani wydarzeniami
Wydarzenia z Ciechanowa wywołały szok wśród mieszkańców. Dyrektorzy lokalnych szkół, w tym szkoły podstawowej nr 4, wystosowali apele do rodziców, prosząc o większą uwagę na bezpieczeństwo dzieci. W komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych szkoła apelowała:
„Szanowni Państwo, drodzy rodzice, zwracamy się z prośbą o przeprowadzenie rozmów z dziećmi na temat bezpieczeństwa w trakcie drogi do i ze szkoły, unikania kontaktów z osobami obcymi oraz właściwej reakcji w sytuacjach zagrożenia”.
Rodzice są wstrząśnięci i domagają się od władz miasta zwiększenia środków bezpieczeństwa, w tym instalacji kamer monitorujących na drogach wylotowych. Jak informuje RMF FM, od lat mieszkańcy postulują wprowadzenie monitoringu w strategicznych punktach miasta, jednak władze Ciechanowa dotychczas nie zareagowały na te prośby.
Obecnie kamery są zainstalowane głównie w parkach i na placach zabaw, co zdaniem rodziców nie wystarcza, by zapewnić pełne bezpieczeństwo dzieci.
Czytaj też:
To on stoi za próbą porwania 11-latka? 38-latek jest w rękach policjiCzytaj też:
Ochroniarz zaatakował klienta w Złotych Tarasach. „Ty śmieciu”