Andrzej Duda podkreślił, że nie przygotowuje się do żadnej międzynarodowej kariery.
– Nie organizuję niczego dla siebie po prezydenturze w tej chwili, bo koncentruję się na swoich obowiązkach prezydenckich, one są dziś najważniejsze – powiedział Duda, dodając, że „to chyba widać, dlatego że chyba nie słychać o żadnej mojej międzynarodowej karierze, o żadnym stanowisku, które miałbym zająć”.
Andrzej Duda o przyszłości po prezydenturze: Nie planuję międzynarodowej kariery
Podkreślił, że takie doniesienia to jedynie „ploteczki” i element „politycznego folkloru w Polsce”, który traktuje z uśmiechem.
– To, że się pojawiają plotki, to że niektórzy politycy i byli politycy pozwalają sobie na drobne ploteczki, złośliwości, traktuję to z uśmiechem jako folklor polityczny w Polsce, jako jakieś tam kompleksy, które może odreagowują. Natomiast nie ma to nic wspólnego z prawdą i nie jest poważne. Życie pokaże, jakie wyzwania będzie stawiała Polska i czasy, które są przed nami. Ich nikt nie jest czasem w stanie przewidzieć.
Kończący drugą kadencję prezydent zdementował również informacje o założeniu własnej partii politycznej.
Duda: „Rzeczpospolita jest najważniejsza”
Podczas rozmowy prezydent odniósł się także do spekulacji dotyczących możliwości założenia partii politycznej po zakończeniu swojej kadencji. Wyraźnie rozbawiony pytaniem, oświadczył, że obecnie nie ma takich planów, ale nie wyklucza, że w przyszłości Polska może stanąć przed wyzwaniami, na które będzie chciał odpowiedzieć.
– Jeśli Polska będzie miała jakieś wyzwania jeszcze dla mnie, to ja będę starał się na te wyzwania odpowiedzieć. Ale to przede wszystkim chodzi mi o wyzwania dla Rzeczypospolitej, bo dla mnie Rzeczpospolita jest najważniejsza – podkreślił prezydent.
Duda zaznaczył również, że nikt nie przewidywał, iż jego prezydentura będzie obfitować w tak burzliwe wydarzenia, jak pandemia COVID-19 czy rosyjska agresja na Ukrainę.
– Jeśli ktoś mówi, że Andrzej Duda przez samą prezydenturę przejdzie do historii, to ja bym powiedział: jeśli przejdę do historii, to przez to, że byłem prezydentem Rzeczypospolitej w okresie, kiedy Rosja napadła na Ukrainę– stwierdził.
Czytaj też:
Owsiak ostro do Dudy. „Powinien się wstydzić”Czytaj też:
Prezydent Duda z wizytą w USA. Ważny apel do Polonii