Reporter TVN zaatakowany podczas nagrywania rozmowy. „Chcesz bombę w ryj jeszcze?”

Reporter TVN zaatakowany podczas nagrywania rozmowy. „Chcesz bombę w ryj jeszcze?”

Dodano: 
Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: policja.gov.pl
Mężczyzna w Dzierżoniowie zaatakował niepełnosprawnych. Podczas nagrywania materiału o tej sytuacji uderzył dziennikarza TVN. – Wierzysz w Boga, czy w szatana, szmato? – dopytywał 39-latek.

Agresywny mężczyzna zaatakował dwóch niepełnosprawnych mężczyzn w Dzierżoniowie (woj. dolnośląskie). – Podszedł do mnie, zaczął mnie wyzywać. Grozić, że mnie zabije następnym razem, że mam się modlić, bo tylko Bóg w danej chwili może mnie uratować przed nim. Żeby, cytując – „mnie nie zaj****” – opowiedział 34-letni Bartosz „Uwadze!” TVN.

– Czekałem na syna, który z moją partnerką miał wyjść z przedszkola. W pewnym momencie zostałem zaatakowany. Zrzucił mi czapkę z głowy, wyzywał mnie, napluł w twarz. Opluł mnie, mówiąc do mnie: „Ty k****, ty szmato”. Mówił, że następnym razem jak mnie zobaczy, to zabije. On jest niebezpiecznym człowiekiem – kontynuował mężczyzna.

Dzierżoniów. Mężczyzna zaatakował niepełnosprawnych

34-latek po ataku zadzwonił na policję i obserwował agresora z bezpiecznej odległości. Wówczas zauważył, jak napastnik po wyjściu ze sklepu monopolowego zaatakował kolejnego niepełnosprawnego.

– Szedłem i nagle mnie powaliło przez żywopłot. Dobrze, że nie straciłem przytomności. Ale byłem zamroczony, bo dostałem parę ciosów po głowie, po żebrach – relacjonował z kolei 60-letni Marek. Następnie agresor wrócił i jeszcze raz kopnął go w głowę. Mężczyzna po ataku trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. – Miałem złamany kręgosłup. On mógł mnie zabić. Lekarz mi powiedział, że miałem szczęście, że nie zerwało mi rdzenia kręgowego – przyznał 60-latek.

Zwyzywał dziennikarza, potem go opluł i zaatakował

Napastnik to 39-letni Mariusz K. który ma terroryzować osiedle. Mieszkańcy relacjonują, że jest nieobliczalny. 34-latek zaznaczył, że po ataku przestał wychodzić z domu z obawy o własne zdrowie i życie. Podczas nagrywania rozmowy z Bartoszem do dziennikarza i niepełnosprawnego podszedł Mariusz K. 39-latek zaprzeczył, że zaatakował mężczyznę, a po chwili nazwał go „zwykłym śmieciem i szmatą”. Potem podobnie nazwał dziennikarza.

Następnie Mariusz K. wypluł gumę na reportera. – Chcesz bombę w ryj jeszcze? Wierzysz w Boga, czy wierzysz w szatana, szmato? Zawijaj się w swoją stronę – powiedział 39-latek. Mariusz K. ponownie opluł dziennikarza i kilkukrotnie uderzył go w twarz. O sprawie powiadomiono policję, która zatrzymała 39-latka. Napastnik usłyszał szereg zarzutów, m.in. uszkodzenia ciała, groźby karalne czy naruszenie nietykalności cielesnej.

Czytaj też:
Nie żyje dziennikarka „Dzień Dobry TVN”. Osierociła dwójkę dzieci
Czytaj też:
Były dziennikarz TVN i RMF FM zatrzymany. Jego żona przerwała milczenie

Źródło: uwaga.tvn.pl