Andrzej Duda wygłosił przemówienie podczas pierwszego dnia Warsaw Security Forum. Wystąpienie głowy państwa, które było poświęcone wyzwaniom dla bezpieczeństwa Polski w kontekście wojny w Ukrainie, przyciągnęło tłumy uczestników konferencji.
Andrzej Duda o Nord Stream 2
Prezydent podkreślił, że „przez lata eksperci i urzędnicy z flanki wschodniej NATO ostrzegali przed putinowską Rosją i nawiązywaniem z nią bliskiej współpracy – czy to w obszarze energetycznym, handlowym, czy finansowym”.
– Sam wielokrotnie przestrzegałem przed konsekwencjami budowy Nord Stream 2. Popełnione w przeszłości błędy mszczą się dzisiaj, możemy jednak wyciągnąć z tego ważne wnioski na przyszłość. Dziś dostrzegamy już, że nasi zachodni sojusznicy znacznie bardziej doceniają wiedzę ekspertów z Polski i krajów naszego regionu, korzystają z naszego oglądu sytuacji na Wschodzie – stwierdził polityk.
Andrzej Duda na WSF 2024 o bezpieczeństwie Polski
Andrzej Duda zaznaczał, że „aby wygrać wojnę, Ukraina potrzebuje naszego stałego wsparcia”. – Możemy w tym wymiarze zrobić więcej – przekazując więcej uzbrojenia i amunicji oraz pozwalając na ich pełne wykorzystanie, bez żadnych ograniczeń. Powinniśmy też równolegle przybliżać Ukrainę do integracji euroatlantyckiej – podkreślał.
Prezydent zwrócił uwagę na fakt, że „niezwykle ważnym, jest, aby społeczeństwa rozumiały, że dzisiejsze koszty wspierania Ukrainy są niczym w porównaniu do tego, co przyszłoby nam zapłacić, jeśli pozwolilibyśmy Ukrainie upaść”.
Andrzej Duda przypomniał, że równo dwa tygodnie temu obchodziliśmy 85. rocznicę sowieckiej inwazji na Polskę, przeprowadzonej wspólnie z Niemcami w 1939 roku.
– Na skutek doznanej wówczas klęski zostaliśmy zdani na łaskę dwóch totalitaryzmów, czego tragiczne skutki odczuwaliśmy przez dekady. Nie zamierzamy nigdy więcej do tego dopuścić. To dlatego Polska dokonuje tak dużych inwestycji, to dlatego tworzymy największą europejską armię lądową, dlatego też jesteśmy tak aktywni w NATO. Do bezpieczeństwa Sojuszu podchodzimy zgodnie z zasadą 360 stopni. Już od lat nie jesteśmy tylko biorcą – jesteśmy również gwarantem bezpieczeństwa – podkreślał.
Andrzej Duda o wzmacnianiu bezpieczeństwa Polski
W opinii głowy państwa, „w aspekcie bezpieczeństwa naszego regionu powinniśmy się skupić się na dwóch zadaniach: jak pomóc Ukrainie wygrać wojnę i jak wzmocnić nasze własne zdolności, aby móc zapewnić naszym państwom bezpieczeństwo i stabilny rozwój”.
Jak mówił Andrzej Duda, „odnośnie tego pierwszego punktu, to z perspektywy Polski kluczowy jest dzisiaj dalszy przebieg wojny rosyjsko-ukraińskiej”. – Na przestrzeni ostatnich 2,5 roku Ukrainie udało się najpierw zatrzymać putinowską inwazję, a w wielu miejscach nawet odepchnąć wroga, a następnie spowolnić postępy rosyjskich wojsk i sprawić, że każdy krok na przód na froncie Rosja codziennie okupuje ogromnymi stratami – komentował.
Zdaniem prezydenta „w Ukrainie i w Rosji toczy się dziś wojna na wyczerpanie o skali niewidzianej od czasów wielkich konfliktów XX wieku, przede wszystkim II wojny światowej” – Ta wojna rozpoczęta przez Rosję atakiem na Ukrainę w XXI wieku, stawia zarówno przed Ukrainą jak i przed wspierającą ją społecznością państw demokratycznych potężne wyzwania – powiedział.
Andrzej Duda o większej obecności sił NATO na flance wschodniej
Andrzej Duda zaznaczył podczas Warsaw Security Forum, że „aktualnie na wschodniej flance Sojuszu konieczne jest zarówno wzmocnienie obecności wojsk sojuszniczych, jak również rozbudowy potencjału odstraszania”.
– Potrzebujemy: większej obecności sił NATO na flance wschodniej, szczególnie systemów obrony powietrznej; dodatkowych sił w wysokiej gotowości, przyporządkowanych do sojuszniczych planów obronnych i rozbudowy na flance wschodniej infrastruktury wojskowej i paliwowej, zdolnej do zapewnienia wsparcia logistycznego dla operacji obrony kolektywnej – wyliczał.
Uwagę uczestników konferencji zwrócił fakt, że Andrzej Duda pojawił się na mównicy z bandażem i opatrunkiem na dłoni, co sugeruje, że prezydent ma zwichnięty/złamany palec.
Czytaj też:
Andrzej Duda pozwany. Doradca prezydenta: Sąd wpadł w pułapkę. To jest absurdalneCzytaj też:
Komu ufają Polacy? Trzaskowski krok za Tuskiem. Ziobro zamyka stawkę