Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej już w przyszłym tygodniu powinno dojść do chwilowego ocieplenia. Po nim znów zrobi się chłodniej. Czy na początku listopada słońce zaświeci mocniej, zmuszając nas do zrzucenia ciepłych okryć?
Pierwszy tydzień października nie nastraja jednak optymistycznie. Temperatura maksymalna w całym kraju nie przekroczy 15°C. Dodatkowo będzie padać, a w Tatrach i Sudetach pojawią się opady śniegu.
W przyszłym tygodniu sytuacja jednak powinna się zmienić.
„Ocieplenie w drodze. Kto wie, może jesień zrobi sobie małą przerwę, a my znów schowamy do szafy cieplejsze ubrania... na chwilę" – przekazał Instytut na platformie X.
W prognozie widać wzrost temperatury we wszystkich regionach Polski. Już 7 października maksymalna temperatura może sięgnąć 18°C. Od wtorku będzie jeszcze cieplej, a słupki rtęci poszybują w okolice 22°C. Najcieplej będzie na zachodzie i południu kraju, a najzimniej na północnym wschodzie. Później nieco się ochłodzi i powróci prawdziwa jesienna aura, która wprowadzi nas w początek listopada.
Eksperymentalna prognoza długoterminowa IMGW z 9 września pokazuje, że na początku listopada niestety nie zrobi się cieplej. Temperatura maksymalna ma się wahać pomiędzy 8 a 12°C, a dodatkowo znów będą występować opady.
W świąteczny weekend w niemal całej Polsce opady nie powinny przekroczyć żadnych norm. Nieco większe ich natężenie może pojawić się na terenach województw małopolskiego, opolskiego oraz dolnośląskiego.
Czytaj też:
Ile w tym roku będą kosztowały chryzantemy? Ceny kwiatów rosnąCzytaj też:
Tragiczny weekend w Tatrach. Dwie ofiary trudnych warunków w polskich górach