Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi ws. szczegółowych wymagań w zakresie opakowań niektórych napojów spirytusowych. Chodzi sprzedaż alkoholu w opakowaniach do 200 mililitrów, który będzie mógł być wprowadzony do obrotu jedynie w postaci butelki albo puszki.
Podkreślono również, że „opakowanie nie będzie mogło budzić wątpliwości ani wprowadzać w błąd odnośnie do danych umożliwiających identyfikację środka spożywczego oraz odróżnienie go od innych środków spożywczych, w szczególności przeznaczonych dla dzieci”.
Alkohol w tubkach już nie przejdzie? Ministerstwo przygotowało projekt rozporządzenia
Alkohol w opakowaniach do 200 ml, który zostanie wprowadzony przed wejściem w życie ustawy, będzie mógł pozostać w obrocie przez miesiąc od momentu obowiązywania rozporządzenia. Przepisy wejdą w życie następnego dnia po ich ogłoszeniu.
„Postulaty społeczne oraz sygnały organizacji zwalczających alkoholizm wskazują na łatwą dostępność napojów spirytusowych w niewielkich opakowaniach, jako na istotny czynnik promujący i zwiększający spożycie alkoholu” – podkreślono na wstępie uzasadnienia.
Ministerstwo walczy z musami alkoholowymi. Zaproponowano nowe wytyczne
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie ukrywa, że nowelizacja jest spowodowana „pojawieniem się w ostatnich dniach alkoholu w saszetkach łudząco przypominających produkty spożywcze dla dzieci (musy owocowe), dlatego konieczne jest uregulowanie zasad, aby przez opakowanie konsumenci nie byli wprowadzani w błąd”.
Jak przypomniano, nie będzie można obejść tych przepisów, bo kolejna dopuszczona wielkość nominalna dla opakowań napojów spirytusowych wynosi 350 mililitrów. Według danych Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom z końca 2022 r. w Polsce jest 80 789 placówek handlowych prowadzących sprzedaż napojów alkoholowych. Na konsultacje międzyrządowe i publiczne oraz opiniowanie przewidziano trzy dni.
Czytaj też:
Producent alko-tubek nie widzi swojej winy. „Dzieci mogą też omyłkowo wypić szampon”Czytaj też:
Dymisja w KCPU. Leszczyna przyjęła rezygnację