Decyzja ws. aresztu dla Palikota to kwestia godzin. Sąd odroczył ogłoszenie

Decyzja ws. aresztu dla Palikota to kwestia godzin. Sąd odroczył ogłoszenie

Janusz Palikot
Janusz Palikot Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Sąd Okręgowy we Wrocławiu odroczył ogłoszenie decyzji ws. aresztu tymczasowego dla Janusza Palikota. O środek zapobiegawczy wnioskuje prokuratura.

Janusz Palikot został zatrzymany w czwartek. W piątek prokuratura przedstawiła biznesmenowi osiem zarzutów. Siedem z nich dotyczy oszustw, a jeden przywłaszczenia mienia. Tego samego dnia prokuratura zawnioskowała do sądu o zastosowanie wobec Janusza Palikota środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpoczął rozpatrywanie wniosku aresztowego w piątek o godz. 20. Przed północą sędzia Marek Poteralski poinformował Polską Agencję Prasową, że postanowienie ogłoszone zostanie w sobotę o godz. 13.45.

Pozostali zatrzymani bez wniosku o areszt

Poza Januszem Palikotem podczas czwartkowej akcji zatrzymani zostali jego dwaj współpracownicy: Przemysław B. i Zbigniew B. Oni również usłyszeli w piątek zarzuty. Pierwszemu z nich prokuratura przedstawiła cztery zarzuty, trzy dotyczące oszustwa i jeden dotyczący przywłaszczenia, a drugiemu jeden zarzut dotyczący oszustwa.

W przypadku tej dwójki prokuratura nie zdecydowała się jednak na areszt. Wobec nich zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju i zakazu kontaktowania się ze świadkami, a także poręczenie podatkowe w wysokości kolejno 150 tys. i 100 tys. złotych.

Krytyka wobec aresztu dla Janusza Palikota

Tymczasowemu aresztowaniu Janusza Palikota jawnie sprzeciwiają się jego obrońcy. Argumentują, że wniosek w tym kierunku jest „działaniami prokuratury na szkodę wierzycieli”, a tym powinno zależeć, aby zatrzymany pozostawał na wolności i mógł pracować w kierunku spłaty zobowiązań.

Zastosowanie wobec biznesmena tymczasowego aresztu krytycznie skomentował poseł Ryszard Petru. – Nie podoba mi się pomysł aresztowania Palikota i powiem to wprost – komentował w piątek polityk.

– Co innego zatrzymanie, żeby wyjaśnił. Ale on jest cały czas dostępny, nagrywa filmiki o jedzeniu, w związku z tym można go w każdej chwili wezwać do prokuratury. Uważam, że powinniśmy skończyć z tymi takimi pokazówkami i aresztami – oceniał.

Czytaj też:
Nagły zwrot ws. byłego wiceministra sprawiedliwości. Jednak nie stawi się w prokuraturze?
Czytaj też:
Wypadek auta, którym jechał szef policji. Prokuratura czeka na kluczową opinię biegłego

Opracował:
Źródło: Wprost / PAP