Janusz Palikot został zatrzymany w czwartek w Lublinie. Następnego dnia prokuratura postawiła mu osiem zarzutów, z czego siedem dotyczy oszustwa, a jeden przywłaszczenia. Tego samego dnia do sądu trafił wniosek zastosowanie wobec biznesmena środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego.
Jakubiak komentuje zatrzymanie Palikota
Jednym z głównych biznesów Janusza Palikota był browar Tenczynek. Kupił go w 2018 roku od posła Kukiz’15 Marka Jakubiaka, twórcy Browarów Regionalnych Jakubiak.
Teraz polityk w rozmowie z Wirtualną Polską komentuje zatrzymanie. – Zostawiłem mu ten browar z piwem w magazynach, z piwowarami, z pracownikami… Straszne to jest, że dziś pracownicy nie mają wypłat, nie wiedzą, co dalej, są rozbici tą współpracą – usłyszeli dziennikarze.
Marek Jakubiak przyznał, że wie, że teraz w kontekście zatrzymania Janusza Palikota pojawia się jego nazwisko, ale – jak zaznacza – „on tego nie chce, bo nie miał z działalnością Palikota nic wspólnego”.
– Ten browar sprzedałem jako spółkę, która miała dochody, była w stu procentach sprawna, wyposażona i z planem na przyszłość. Taki browar zostawiałem – powiedział Wirtualnej Polsce polityk.
Jakubiak: Janusz uległ czarowi
Jak stwierdził w rozmowie, wydawało mu się, że „Janusz Palikot, który transakcję przeprowadził wzorowo, będzie równie wzorowo ten browar prowadził”. – Niestety, później się nie posłuchał i sprzymierzył się ze złymi ludźmi – ocenił Marek Jakubiak.
– Janusz uległ czarowi tej grupy kapitałowej. Ona chciała ten browar podnieść na jakiś poziom, a następnie sprzedać – wytłumaczył polityk. Dodał przy tym, że się takiemu działaniu dziwił. – No i coś mu się załamało. Wpadł w strumień zadłużania się, brnął, aż w końcu znalazł się w sytuacji, z której nie potrafił wyjść – stwierdził.
Podobnie jak Ryszard Petru, tak i Marek Jakubiak wątpi w to, że Janusz Palikot planował od początku oszustwo. – Moim zdaniem jego postrzeganie świata nie było oparte o złodziejstwo. On chciał inwestować – powiedział dziennikarzom Wirtualnej Polski.
Czytaj też:
Obrońca Palikota zabrał głos. Nie krył oburzeniaCzytaj też:
Jan Śpiewak o zatrzymaniu Janusza Palikota: To dla mnie święto i ogromna satysfakcja