We wtorek 8 października w godzinach wieczornych odbyło się posiedzenie klubu Platformy Obywatelskiej. Brał w nim udział – oprócz Donalda Tuska – pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński.
Wyciekły instrukcje Tuska dla posłów KO. „Praca, umiar, pokora”
Według nieoficjalnych doniesień premier wystosował specjalny apel do swoich posłów. Szef rządu miał tłumaczyć członkom klubu, że „cały czas znajdują się na celowniku opinii publicznej i mediów oraz opozycji, dlatego swoim zachowaniem nie powinni dawać powodów do plotek”. Dodał, „aby zwracali uwagę na fakt, że nawet jeśli z punktu widzenia prawa coś im się należy, to czy będzie to moralnie akceptowane”.
Przy okazji podczas wyjazdowego posiedzenia klubu PO w Otwocku Donald Tusk miał zaapelować do parlamentarzystów o pełną mobilizację w związku ze zbliżającą się wielkimi krokami kampanią przed wyborami prezydenckimi. Kolejny poruszony temat to, jak donosi RMF FM, podsumowanie pierwszego roku rządów koalicyjnych z Lewicą i Trzecią Drogą.
Gajewska i Myrcha biorą dodatki z Sejmu. Tak się tłumaczą
Apel premiera do posłów to pokłosie doniesień w sprawie Arkadiusza Myrchy i Kingi Gajewskiej. Posłanka PO pobiera z Kancelarii Sejmu 4 tys. zł, a jej mąż, który jest wiceministrem, 3750 zł. Sprawa wywołała oburzenie, bo Kinga Gajewska przed wyborami parlamentarnymi deklarowała, że mieszka w Błoniu pod Warszawą, skąd do Sejmu jest zaledwie 35 km.
Parlamentarzystka tłumaczyła, że dopiero „buduje dom, do którego się przeprowadzi”. Zaznaczyła też, że „wynajmuje jedno dwupokojowe mieszkanie, umiejscowione w pobliżu żłobka, przedszkola dzieci i Sejmu”, do którego jeszcze dopłaca. Okazało się, że polityków KO kosztuje to niemal 12 tys. zł miesięcznie.
Czytaj też:
NATO odwołało ważne spotkanie. Miał w nim wziąć udział Andrzej DudaCzytaj też:
Szymon Hołownia uderzył w rząd Donalda Tuska. „Powinniśmy ludzi przeprosić”