W piątek 11 października 2024 r. w Krakowie w Zamku Królewskim na Wawelu rozpoczęło się spotkanie prezydentów państw Grupy Arraiolos. Gospodarzem wydarzenia jest Andrzej Duda wraz z żoną. Arraiolos to nieformalne, coroczne spotkaniu grupy prezydentów UE, odbywające się od 2003 r. Grupa powstała z inicjatywy prezydenta Portugalii Jorge Sampaio, a nazwa pochodzi od miejscowości w Portugalii, gdzie odbyło się pierwsze spotkanie. Uczestniczyła w nim też polska głowa państwa.
Spotkanie poświęcone jest najważniejszym zagadnieniom europejskim i globalnym. Stanowi także okazję do pogłębienia kontaktów dwustronnych. Grupa nie ma oficjalnie ustalonej listy uczestników. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak zwrócił uwagę, że spotkanie odbywa się na niecałe cztery miesiące przed przypadającą na pierwsze półrocze 2025 roku polską prezydencją w Radzie Unii Europejskiej oraz prawie miesiąc przed wyborami w USA.
Szczyt Grupy Arraiolos w Krakowie. Ważne rozmowy z udziałem Andrzeja Dudy na Wawelu
Głównym tematem spotkania będzie perspektywa pogłębiania relacji transatlantyckich w dobie globalnych wyzwań i zagrożeń, a więc to, co stanowi istotę pierwszego priorytetu naszej prezydencji. Poruszone mają być także inne ważne problemy z zakresu priorytetów polskiej prezydencji, zwłaszcza rozszerzenia UE o nowe kraje: Ukrainę, Mołdawię i Gruzję oraz państwa Bałkanów Zachodnich. Dojdzie również do dyskusji o przyszłości relacji między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi.
Do Krakowa przyjechali prezydenci: Włoch Sergio Mattarella, Bułgarii Rumen Radew, Niemiec Frank-Walter Steinmeier, Chorwacji Zoran Milanović, Grecji Ekaterini Sakielaropulu, Estonii Alar Karis, Słowenii Natasa Pirc Musar, Łotwy Edgars Rinkevics, Węgier Tamas Sulyok i Słowacji Peter Pellegrini. Jak zaznaczono szczyt przywódców państw Arraiolos „to największe wydarzenie z zakresu polityki międzynarodowej organizowane w tym roku w Polsce”.
Czytaj też:
Andrzej Duda chce wygłosić orędzie do Sejmu. Jest reakcja Szymona HołowniCzytaj też:
Andrzej Duda odkrył w sobie nowy talent. Nagranie hitem sieci. „Cały czas czegoś uczę”