Choć w Polsce nadużywanie alkoholu jest poważnym problemem, producenci co i rusz prześcigają się w wymyślaniu nowych alkoholowych produktów, które trafiają do sprzedaży. Ich powiązania z przekąskami dla dzieci budzą społeczny sprzeciw – nic zatem dziwnego, że wprowadzone niedawno na rynek alkotubki, przypominające popularne musy owocowe zniknęły z półek tak szybko, jak się na nich pojawiły.
Producent wycofał alkotubki
Po ogromnej fali krytyki producent zdecydował się je wycofać.
„Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV S.A. podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację” – napisano w rozesłanym do mediów komunikacie. Jednym z oburzonych był premier Donald Tusk. Podkreślił, że „ten numer u nas nie przejdzie”.
„Postawiłem na baczność wszystkich urzędników, którzy mają znaleźć skuteczne metody przeciwdziałania procederowi” – mówił Tusk w nagraniu opublikowanym 1 października 2024 roku na platformie X (dawniej Twitter). Przekazał także, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma przygotować rozporządzenie, dające podstawę do zwalczania procederu sprzedaży alkoholu w tubkach. Dodatkowo mają zostać wprowadzone przepisy, które pomogą uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
Ale w sprzedaży nadal są... alkolody
Mimo że alkotubki zostały wycofane, nadal na rynku funkcjonuje inny, podobny „smakołyk”. Przykuł uwagę jednego z mieszkańców Poznania i zdjęcie zamrażarki wypełnionej lodami wysłał do redakcji wpoznaniu.pl.
Jak się okazuje, na osiedlu Kopernika w Poznaniu w jednej z popularnych sieci marketów w lodówkach z lodami na zakup czekają alkolody. Jest na nich umieszczone oznaczenie i informacja na temat zawartości alkoholu i o tym, że są przeznaczone tylko dla pełnoletnich konsumentów, ale do złudzenia przypominają zwykłe „lody wodne” wyciskane z tubki. W sprzedaży są co najmniej od grudnia 2023 roku, kiedy to producent promował produkt jako dodatek do zabawy sylwestrowej.
Czytaj też:
Skandal z alko-tubkami to dopiero początek. Ekspertka: Siedzenie na wulkanieCzytaj też:
Czy Polska wprowadzi minimalną cenę na mocny alkohol?