W niewyjaśnionych okolicznościach hotelowy gość zniknął 5 października. W pokoju, który wynajmował, znaleziono jego psa – jak przekazał dziennikarzom Faktu komisarz Wojciech Jabłoński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, czworonóg trafił pod opiekę okolicznego schroniska.
Pies nie był jednak jedynym, co pozostało po zagadkowym gościu. Mężczyzna pozostawił także w hotelowym holu torbę wypełnioną gotówką. Komisarz Wojciech Jabłoński ujawnił, że jej zawartość wynosiła blisko 100 tysięcy złotych. Co ciekawe, lokalne media wcześniej wspominały o milionie złotych zamkniętym we wspomnianej torbie.
Pies w pokoju, w holu torba z gotówką. Zagadkowe zniknięcie hotelowego gościa
Pieniądze zostały zabezpieczone.
Wrocławscy mundurowi prowadzą śledztwo, które ma na celu wyjaśnić, co stało się z tajemniczym gościem hotelowym. Weryfikują pozyskane dane i prowadzą czynności operacyjne. Nikt nie zgłosił zaginięcia mężczyzny; na razie funkcjonariusze nie opublikowali jego wizerunku.
Nie jest jednak wykluczone, że sytuacja ta ulegnie zmianie.
Czytaj też:
Tragiczne odkrycie we Wrocławiu. Spacerowicz znalazł ciało kobietyCzytaj też:
Turyści wypili drinki i trafili na OIOM. Koszmarna pomyłka w hotelu