Osoby stojące za Marszem Niepodległości zapewniały, że nie zrażają się niekorzystną dla nich decyzją sądu. Po pierwszych 6 wnioskach do prezydenta stolicy, po odrzuceniu których się odwoływali, szykują kolejne. Reporter Polsat News Dawid Styś przekazał, że Stowarzyszenie Marsz Niepodległości złożyło już 9 następnych, które dopiero co trafiły do urzędu.
Marsz Niepodległości. Co dalej z wydarzeniem?
– Stowarzyszenie nie składa broni. Marsz ulicami Warszawy oczywiście przejdzie – mówił w imieniu organizatorów Aleksander Kowaliński. – Będziemy składać zażalenie na postanowienie sądu – dodawał kolei prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartosz Malewski.
W poniedziałek 14 października prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odrzucił pierwsze 6 wniosków w sprawie zorganizowania Marszu Niepodległości. Tłumaczył wówczas, że złożone one zostały przed dozwolonym w ustawie terminem i obejmowały zbyt długi okres. W niektórych zgromadzenie miało trwać przez wiele dni.
– Uważamy, że decyzje, które podejmował wcześniej wojewoda mazowiecki, jak i decyzje, które dzisiaj podejmuje prezydent Warszawy, nie są podyktowane obiektywizmem, którym powinien się kierować organ administracji publicznej – komentował wówczas Malewski.
– Mamy podstawy sądzić, że decyzje wydawane wobec nas są podyktowane określoną wolą polityczną. Chcemy, żeby prezydent Warszawy przed sądem zeznał, dlaczego zakazuje Polakom przemarszu 11 listopada, w dniu święta niepodległości – stwierdzał dalej.
Trzaskowski oskarża SMN o dążenie do awantury
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie wierzy w uczciwe intencje organizatorów Marszu. „Sześć zgłoszeń. Na tę samą okoliczność. Interpretację, czy chcąc coś faktycznie załatwić, postępuje się w ten sposób, pozostawiam szanownym czytelniczkom i czytelnikom niniejszego wpisu” – podsumował w serwisie X Trzaskowski.
„Jeśli wpłynie wniosek zgodny z przepisami oraz ze zdrowym rozsądkiem, będzie co rozpatrywać. Na razie wygląda na to, że ktoś tu bardzo chce rozpętać awanturę wokół dnia narodowego święta. I nie jestem to ja” – zwracał uwagę prezydent Warszawy.
SPROSTOWANIE
Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości” wszystkie zawiadomienia ws. organizacji Marszu Niepodległości złożyło jeszcze przed wydaniem przez Prezydenta m.st. Warszawy decyzji ws. sześciu z nich.
Czytaj też:
Spór o Marsz Niepodległości. Trzaskowski bez litości dla narodowcówCzytaj też:
Krzysztof Bosak dla „Wprost”: PiS swoimi histerycznymi reakcjami wpisuje się w grę Donalda Tuska