Zadziwiające słowa posła PiS do ministra. „W więzieniu wódki nie serwują”

Zadziwiające słowa posła PiS do ministra. „W więzieniu wódki nie serwują”

Michał Woś
Michał Woś Źródło: PAP / Piotr Nowak
Marcin Romanowski już wkrótce może trafić do aresztu. Głośna sprawa posła PiS stała się przedmiotem sporu między Michałem Wosiem a Marcinem Kierwińskim.

11 zarzutów przedstawiła prokuratura posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu. Śledczy skierowali także wniosek do Sądu Rejonowego w Warszawie o zastosowanie aresztu na okres trzech miesięcy, co argumentowali tym, że istnieje obawa utrudniania postępowania.

Woś ostro o działaniach prokuratury ws. Romanowskiego

Działania prokuratury oburzyły Michała Wosia. Zdaniem polityka „kroki podejmowane przez śledczych w sprawie Marcina Romanowskiego miały przykryć orędzie Andrzeja Dudy oraz poprawić humor Donaldowi Tuskowi”. – To jest ewidentna reakcja na dzisiejsze potężne orędzie prezydenta. Powiedział Donaldowi Tuskowi prawdę w oczy. Tusk musi to teraz odreagować i poprawić sobie humor – powiedział Michał Woś.

– Dlatego prokuratura Adama Bodnara złożyła wniosek do sądu o trzy miesiące aresztu dla posła Marcina Romanowskiego. To są działania żenujące i nastawione wyłącznie na bieżący użytek polityczny – dodał.

Kierwiński ostro odpowiedział Wosiowi

Na te słowa zareagował Marcin Kierwiński. Na antenie Polsat News polityk postanowił wbić szpilę Michałowi Wosiowi. – Niech spokojnie czeka, aż będzie odpowiadał przed sądem. On też ma poważne zarzuty o deptanie fundamentalnych praw demokratycznych – stwierdził.

– Zamiast się denerwować i uważać, że wszystko jest polityczne, niech spokojnie czeka na przesłuchanie w prokuraturze, a potem na proces. Myślę, że doczeka się wyroku, takie jest moje prywatne zdanie w tym zakresie – podkreślił.

Poseł PiS wbił szpilę Kierwińskiemu

Na odpowiedź posła PiS nie trzeba było długo czekać. Michał Woś zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zapewnił, że „ani trochę się nie denerwuje”. „Jestem dumny, że legalnie wsparłem CBA w walce ze złodziejami, szpiegami i zabójcami (chodzi najprawdopodobniej o zakup Pegasusa – red.)” – stwierdził.

W dalszej części posta napisał, że „to Marcin Kierwiński ma powody do obaw m.in. w związku z nielegalnymi zatrzymaniami posłów oraz zamachem na TVP i prokuraturę”. „Czeka go odsiadka a w więzieniu wódki nie serwują” – podsumował.

Czytaj też:
Wiceministrowie Ziobry ostrzegali ws. loterii Buddy. „Omijanie monopolu państwa”
Czytaj też:
Poseł PiS trafi do aresztu? Zdecydowany ruch prokuratury