Zbigniew Ziobro idzie na wojnę z TVN. Pozwał redakcję „Faktów”

Zbigniew Ziobro idzie na wojnę z TVN. Pozwał redakcję „Faktów”

Dodano: 
Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: X / Suwerenna Polska
Zbigniew Ziobro zapowiedział, że pozwie redakcję Faktów TVN. Były minister sprawiedliwości ujawnił powody swojej decyzji.

Zbigniew Ziobro przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zdecydował się pozwać redakcję „Faktów” TVN. Jako powód podał „kłamstwa o jego chorobie szerzone przez dziennikarzy”. Były minister sprawiedliwości wyjaśnił, że „w głównym wydaniu »Faktów«, które wyemitowano w poniedziałek 14 października redakcja miała nakłamać, że oparła opinię biegłego na pełnej dokumentacji medycznej”.

„Nie była – ani na pełnej, ani na aktualnej. Biegły nie zwrócił się o dokumentację do mnie, ani do szpitala w Belgii, gdzie byłem operowany, ani do 2 ośrodków w Polsce, w których się aktualnie leczyłem. Nie wziął pod uwagę operacji i powikłań, również mnie nie zbadał” – stwierdził polityk.

Zbigniew Ziobro dodał, że „nieprawdziwe są też sugestie, że na własne życzenie ujawnił szczegóły choroby”. „W rzeczywistości zostałem do tego zmuszony licznymi publicznymi oszczerstwami, że symuluję raka. Z TVN spotkamy się w sądzie” – stwierdził.

Zbigniew Ziobro nie pojawił się na komisji

Materiał poświęcony Zbigniewowi Ziobrze został wyemitowany w związku z wezwaniem polityka na przesłuchanie przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Jej członkowie powoływali się na opinię biegłego radioterapeuty-onkologa, sporządzoną na podstawie dokumentacji medycznej. Rzecznik Prokuratury Krajowej tłumaczył, że śledczy uzyskali dokumentację z pięciu placówek medycznych. – Biegły na tej podstawie wydał opinię, uznając, że badanie bezpośrednie nie jest mu potrzebne – podkreślił Przemysław Nowak.

Były minister sprawiedliwości nie pojawił się na posiedzeniu. W związku z tym Tomasz Trela zaproponował, aby komisja zwróciła się do sądu z wnioskiem ws. ukarania polityka grzywną za niestawiennictwo oraz nieprzesłanie uzasadnienia w tej sprawie. – Nikt z członków komisji nigdy nie kwestionował, że Ziobro był chory. Natomiast to, że był chory nie oznacza, że nie może zeznawać, że nie może udzielać informacji zarówno członkom komisji śledczej, jak i opinii publicznej – tłumaczył polityk.

Źródło: WPROST.pl