Posłowie w głosowaniu podjęli decyzję, że posłanka Polski 2050 Joanna Mucha nie zostanie pozbawiona immunitetu. Wniosek w tej sprawie skierowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Śledczy chcieli postawić wiceministrze edukacji zarzut przekroczenia uprawnień.
Joanna Mucha i jej immunitet. Jak głosowali posłowie?
W głosowaniu wzięło udział 426 posłów. Za wyrażeniem zgody na pociągniecie do odpowiedzialności karnej Joanny Muchy opowiedziało się 178 parlamentarzystów: 171 z klubu PiS oraz 7 z Konfederacji (m.in Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen).
Przeciw zagłosowało 238 polityków: 1 z PiS (Tadeusz Chrzan), 148 z KO, 31 z Polski 2025, 27 z PSL, 24 z Lewicy, 6 z Konfederacji (m.in. Przemysław Wipler i Konrad Berkowicz) oraz poseł niezrzeszony Adam Gomoła.
Od głosu wstrzymało się 4 posłów PiS (m.in. Kamil Bortniczuk i Janusz Cieszyński) oraz 3 członków koła Republikanie i 3 posłów Konfederacji. W głosowaniu nie wzięło udziału 33 polityków.
O co chodzi w sprawie Joanny Muchy?
Sprawa sięga 2012 roku, kiedy Joanna Mucha stała na czele Ministerstwa Sportu i Turystyki. Wówczas miała ona zatwierdzić wypłatę ponad 5,9 mln złotych z rezerwy sportu na organizację koncertu Madonny. Decyzja o wydatku zapaść miała pomimo faktu, że środki z rezerwy przeznaczone były na zadania związane upowszechnianiem sportu wśród dzieci i młodzieży oraz organizacją Euro 2012.
W 2021 roku polityczka tłumaczyła dziennikarzom, że cała historia ma „ewidentny podtekst polityczny”. – PiS najwyraźniej potrzebuje kogoś z opozycji, komu te same zarzuty zostaną postawione. Wyciągnięcie tej sprawy po sześciu latach rodzi pytanie: dlaczego tyle czasu czekali z postawieniem zarzutów? To atak na nową formację polityczną, która zaczęła realnie zagrażać PiS-owi – komentowała.
Czytaj też:
Wymowny gest Mentzena w Sejmie. Tak odpowiedział na krytykęCzytaj też:
Próba sił w obozie Kaczyńskiego. „Pozycja ziobrystów nie tak mocna, jak im się wydaje”