Zawiadomienie wpłynęło do prokuratury we wrześniu 2024 roku. Zarzuty PiS dotyczyły przekroczenia uprawnień przez członków PKW, którzy głosowali za uchwałą pozbawiającą PiS 10,8 mln zł dotacji. Uchwała, wydana 29 sierpnia 2024 roku, dotyczyła odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z powodu nieprawidłowości w rozliczeniach.
PKW pozbawia PiS dotacji. Prokuratura nie widzi podstaw do śledztwa
W składzie głosującym za uchwałą znaleźli się Konrad Składkowski, Ryszard Balicki, Maciej Kliś, Paweł Gieras oraz Ryszard Kalisz. Szef PKW, Sylwester Marciniak, wstrzymał się od głosu, podczas gdy Mirosław Suski i Arkadiusz Pikulik głosowali przeciwko niej.
Prokurator Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, podkreślił, że decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa zapadła 7 października 2024 roku, po szczegółowej analizie obszernego materiału dowodowego przedłożonego przez pełnomocnika finansowego PiS, Tomasza Bartczaka.
PiS bez sukcesu. Prokuratura odrzuca zawiadomienie
Prokuratura uznała, że członkowie PKW działali w granicach swoich kompetencji oraz na podstawie przepisów prawa. Zgodnie z art. 231 p. 1 Kodeksu karnego, przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych wymaga wykazania znamion czynu zabronionego, czego w tej sprawie nie stwierdzono.
- Prokurator nie oceniał słuszności wydanej decyzji, tylko czy była wydana w granicach kompetencyjnych PKW - przekzał prok. Piotr Skiba.
Warto zauważyć, że uchwała PKW była wynikiem kontroli finansowej przeprowadzonej na podstawie przepisów prawa wyborczego. Niezgodności w rozliczeniach finansowych komitetu wyborczego PiS dotyczyły nie tylko bieżących wyborów, ale także sposobu zarządzania funduszami w przeszłości.
Czytaj też:
Impas w PKW. Przewodniczący nie zwołuje posiedzeń. Ryszard Kalisz o kulisachCzytaj też:
PiS składa zawiadomienia do prokuratury ws. polityków KO. „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”