Pierwszym gościem programu „Niebezpieczne Związki” w TVP Info był były przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej Jerzy Miller. Były szef MSWiA komentował raport Zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej. – Nieważny jest Antoni Macierewicz. Ważne są rodziny tych, którzy zginęli – powiedział Miller.
Były minister pojawił się w programie na żywo po długiej przerwie. Trzy lata temu przeszedł udar
Były szef komisji badającej tragedię z 10 kwietnia 2010 r. zarzucił byłemu szefowi podkomisji smoleńskiej, że ten „do dzisiaj nie wypowiedział ani jednego słowa prawdy”. – Nie wiem dlaczego, nie jestem specjalistą w tym zakresie – mówił Miller. Podczas trwania programu były polityk miał zauważalne problemy z wysłowieniem się. Mówił pojedynczymi słowami, źle wypowiadał końcówki słów, czasami gubił wątek albo prowadząca podpowiadała mu, jakich słów powinien użyć.
Przez kilka minut dziennikarka pozwalała Millerowi na swobodne wypowiadanie się, ale w drugiej części rozmowy zaznaczyła, że „musi przyśpieszyć, bo czas goni”. – Należy się państwu wyjaśnienie. Pan minister, przeszedł ciężki uraz trzy lata temu i są momenty, że mówi z trudem, ale mówi bardzo dobrze i jesteśmy wdzięczni, że chce mówić – wyjaśniła w pewnym momencie widzom Dorota Wysocka-Sznepf.
Jerzy Miller przeszedł ciężki udar. Pojawił się w programie na żywo w TVP Info
– Przepraszam za swoją polszczyznę teraz, ale po udarze mam kłopoty, dziękuję – zaznaczył już po zakończeniu rozmowy były minister sprawę wewnętrznych i administracji. – Radzi sobie pan znakomicie. Bardzo dziękuję i życzę dużo zdrowia również. Dziękuję panie ministrze – odpowiedziała mu prowadząca rozmowę.
Czytaj też:
Macierewicz reaguje na raport. Wspomniał o „wielkim osiągnięciu”Czytaj też:
Sikorski nie zostawił suchej nitki na Macierewiczu. „Żal Polaków, którzy uwierzyli temu szarlatanowi”