1 listopadacmentarze płoną od świateł, a na niemal każdym grobie palą się znicze na znak pamięci bliskich. Kupujemy ich bardzo dużo, podobnie jak plastikowych wiązanek czy sztucznych kwiatów, chcąc pokazać, że mimo że bliscy odeszli, wciąż o nich pamiętamy.
Inicjatywa (Nie)zapomniane Cmentarze apeluje jednak, by kupować znicze z rozwagą i nie stawiać na grobach zbyt wielu lamp czy plastikowych wiązanek. Pamięć o bliskich można okazać również w inny sposób – zapalając jedną lampę albo kupując naturalne wiązanki, które nie wyrządzą szkody środowisku.
Nie pal nadmiaru zniczy
„Pamięć o zmarłych i troska o środowisko mogą iść w parze”- zachęca Agnieszka Piskorz-Ryń, przedstawicielka zespołu Inicjatywa (Nie)zapomniane Cmentarze i profesor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
1 listopada minie szybko, a na cmentarzach zostaną masy plastikowych wiązanek, kwiatów czy zniczy. To nie są przedmioty przyjazne środowisku, warto zatem uczyć młodych ludzi, że nie trzeba stawiać wielu lamp, by pokazać, że ktoś kto odszedł, wciąż jest dla nas drogi.
Czytaj też:
Czy 31 października jest dniem wolnym od pracy?Czytaj też:
Czy 1 listopada szkoły mają wolne?