W niedzielę Chlebowski mówił, że w rozmowie z Gosiewskim usłyszał od niego, że "w PiS-ie są politycy, którzy mogą w tej komisji zasiadać, i że to nie musi być wcale Antoni Macierewicz".
"Rzeczywiście rozmawiałem, wspólnie z panem Markiem Kuchcińskim i z przewodniczącym Chlebowskim i przedmiotem naszej rozmowy była liczba członków Komisji ds. Służb Specjalnych, natomiast nie negocjowaliśmy kwestii składu komisji. Tym bardziej, że trudno by było negocjować skład z przedstawicielami innego klubu. To jest decyzja klubu PiS - mówił Gosiewski.
"Pan Chlebowski zapytał mnie, czy PiS ma już kandydata. Opowiedziałem - zgodnie z prawdą - że jeszcze takiej decyzji nie podjęliśmy i oczywiście rozważamy kilka kandydatur" - dodał szef klubu PiS.
"W momencie, kiedy Platforma Obywatelska zaczęła nam wyznaczać, kogo nie mamy kierować tym bardziej wzmocniła się nasza determinacja, aby tym naszym kandydatem był pan Antoni Macierewicz" - podkreślił Gosiewski.
Zdaniem Gosiewskiego, by przedstawiciel PiS znalazł się w speckomisji muszą być spełnione dwa warunki jednocześnie. "Po pierwsze ta komisja musi pracować według zasad demokratycznych i zwyczajów parlamentarnych, czyli przy pełnej reprezentacji, w tym i PiS. Po drugie musi być jasne, że ta komisja wypełnia zadania związane z kontrolą nad służbami specjalnymi, a nie jest wykorzystywana do gry przeciwko PiS. Jeżeli te dwie przesłanki będą spełnione, to po prostu my swojego kandydata na pewno skierujemy" - mówił szef klubu PiS.
Zbigniew Wassermann, b.koordynator Służb Specjalnych, poseł PiS powiedział w poniedziałek w porannych Sygnałach Dnia, że "Antoni Macierewicz jest najlepszym kandydatem, jakiego PiS mógł wystawić(...) jest człowiekiem, który pokazał, że w ekstremalnie trudnych warunkach mógł doprowadzić do tego, do czego żaden z rządów po 90. roku nie był w stanie doprowadzić - rozwiązanie i likwidacja WSI".
W sobotę przewodniczącym sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych został wybrany Janusz Zemke (LiD). Komisja działa w składzie 4- osobowym, bo nie ma w niej przedstawiciela PiS. PO w końcu nie zgodziła się na zmniejszenie składu speckomisji do 4 posłów - po jednym z każdego klubu - choć sama wysunęła taką propozycję. Powodem jest wskazanie kandydatury b. szefa Komisji Weryfikacyjnej WSI i b. szefa kontrwywiadu wojskowego Antoniego Macierewicza.
ab, pap