Gwoździe i igły w cukierkach dla dzieci. Stanowski: Winnych trzeba pokroić na organy

Gwoździe i igły w cukierkach dla dzieci. Stanowski: Winnych trzeba pokroić na organy

Stanowski o skandalu podczas Halloween
Stanowski o skandalu podczas Halloween Źródło: Instagram / Krzysztof Stanowski, Policja
Halloweenowa zabawa mogła skończyć się tragicznie. Krzysztof Stanowski odniósł się do skandalu, który wywołała związana ze świętem tradycja.

W Polsce od wielu lat Halloween zyskuje coraz większą popularność. Święto to wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. W ramach obchodów zarówno dorośli, jak i dzieci przebierają się za duchy lub inne upiorne potwory. Popularny halloweenowy zwyczaj polega na chodzeniu od mieszkania do mieszkania z hasłem „cukierek albo psikus”. Jak się okazuje, nie wszystkim podoba się ta zabawa.

Halloween. Dziecko dostało cukierka z gwoździem

We wsi Lipki Wielkie w powiecie gorzowskim w województwie lubuskim ktoś podarował dziecku cukierka, w którym znajdował się gwóźdź. Matka chłopca zgłosiła sprawę na policję. – Policjanci będą prowadzili postępowanie pod kątem bezpośredniego narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Funkcjonariusze będą starali się dotrzeć do osoby, która jest za to odpowiedzialna. Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności – komentował rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Grzegorz Jaroszewicz.

Jak się okazuje, nie była to jedyna tego typu sytuacja. Taką samą „niespodziankę” ktoś zgotował dzieciom z gminy Skarszewy. Samorządowiec Jacek Pauli przekazał, że najmłodsi otrzymali słodycze nafaszerowane igłami oraz zszywkami. „To jest po prostu szok, głupota i okrucieństwo” – ocenił polityk.

facebook

Cukierkiem z igłą został „obdarowany” także 11-letni chłopiec, który zbierał halloweenowe słodycze w Gnieźnie oraz 14-latka z miejscowości Jankowo Dolne, niedaleko Gniezna.

Dzieci dostały cukierki z ostrymi przedmiotami. Stanowski komentuje

Do zamieszania wokół cukierków nafaszerowanych ostrymi przedmiotami postanowił odnieść się Krzysztof Stanowski. „Kodeks karny może nie być dostosowany do tego, że istnieje Halloween, które komuś nie pasuje i że tego dnia ten ktoś daje dzieciom czekoladkę z igłą czy innym cholerstwem” – napisał w mediach społecznościowych szef Kanału Zero. „W związku z tym nie ma co za długo rozkminiać, należy winnych od razu pokroić na organy i iść dalej” – ironizował prezenter.

Czytaj też:
Zobaczyli ogłoszenie w sieci, tłumnie wyszli na ulice. Prawda okazała się brutalna
Czytaj też:
Halloween niewinną zabawą? Egzorcyści stawiają sprawę jasno

Źródło: WPROST.pl