W PiS co tydzień pod wpływem badań zmienia się kandydat, który ma największe poparcie wśród grupy badanych. – Przemysław Czarnek był rozważany przez dwa dni, przez jednoosobowy elektorat czyli Jarosław Kaczyńskiego – mówi nasz rozmówca.
Badania PiS-u na temat kandydata na prezydenta wciąż trwają. Na prowadzenie wychodzi Karol Nawrocki, szef IPN. Polityk od tygodni organizuje spotkania z wyborcami prawicy.
Według naszych informacji, kierownictwo PiS-u zdecydowało się odsunąć w czasie ogłoszenie kandydata na prezydenta, by najpierw poznać konkurenta Platformy Obywatelskiej, który ma zostać ujawniony 7 grudnia.
– Naszego kandydata chcemy ogłosić po ujawnieniu kandydata PO, żeby dobrać go do przeciwnika – twierdzi polityk PiS.
Jak ustalił Wprost, ogłoszenie kandydata PiS miało zostać przesunięte również za namową Marcina Mastalerka, szefa gabinetu prezydenta, który odradzał powtórzenie manewru z Andrzejem Dudą, który został nominowany 11 listopada.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.