Atak Rosji na Ukrainę. Polska „poderwała dyżurne pary myśliwskie”

Atak Rosji na Ukrainę. Polska „poderwała dyżurne pary myśliwskie”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska poderwała myśliwce
Polska poderwała myśliwce Źródło: X / Dowództwo Operacyjne
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podkreśliło w komunikacie, że w związku atakiem Rosji na Ukrainę „rozpoczęło się operowanie w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych statków powietrznych”.

„Uwaga, w związku z kolejnym atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych statków powietrznych” – zaznaczyło w mediach społecznościowych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

„Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości” – czytamy.

Atak Rosji na Ukrainę. Polska „poderwała dyżurne pary myśliwskie”

„Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami. Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji” – podsumowano. Do podobnej sytuacji doszło ostatnio w niedzielę 17 listopada. Wówczas akcję zakończono po trzech godzinach.

„Pilne! Polskie wojsko znów musiało poderwać myśliwce w związku z kolejnym atakiem bombowym Rosjan na Ukraine. Nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze!” – skomentował na platformie X (dawny Twitter) europoseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza.

Polskie myśliwce odwołane

Tym razem myśliwce ponownie zostały odwołanie po około 3,5 godz. „W związku z zaprzestaniem uderzeń lotnictwa dalekiego zasięgu Rosji na Ukrainę, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone. Naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej” – zaznaczono.

„Informujemy, że nie zaobserwowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej RP” – podsumowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Czytaj też:
Amerykańska ambasada z pilnym komunikatem do swoich obywateli. Jest reakcja Polski
Czytaj też:
Rosja przygotowała plan rozbioru Ukrainy? Wyciekły informacje. Jest wzmianka o Polsce

Źródło: WPROST.pl